To samo w sobie jest uciążliwe, ponieważ szef zespołu musi zdecydować z czego może zrezygnować, aby mieć pewność, że nie przekroczy limitu.
W zeszłym miesiącu finanse kilku zespołów, w tym Williamsa, zostały ujawnione przez brytyjski Companies House.
W sezonie 2023, przychody Williams Engineering spadły z 142 846 000 funtów do 126 965 000 funtów, podczas gdy zysk brutto spadł z 72 milionów funtów do 40,3 miliona funtów, a wydatki wzrosły ze 135,5 miliona funtów do 161 milionów funtów.
W raporcie Williams napisał: – W 2023 roku przychody wyniosły 127,0 mln funtów, a strata po opodatkowaniu 84,2 mln funtów.
– Chociaż straty wzrosły w porównaniu z rokiem 2022, jest to zgodne z oczekiwaniami i strategią firmy polegającą na kontynuowaniu inwestycji we wszystkie obszary działalności w celu zwiększenia zarówno wyników na torze, jak i wyników komercyjnych w dążeniu do sukcesu w średnim i długim okresie.
Zespół otrzymał jednak od tego czasu zastrzyk gotówki, ponieważ zabezpieczył 100 milionów funtów poprzez sprzedaż 100 milionów nowych akcji, a właściciele Dorilton Capital zwiększyli swoje zaangażowanie finansowe w zespół z siedzibą w Grove.
Odegrało to dużą rolę we wzmocnieniu kondycji finansowej zespołu, a dyrektor zespołu Vowles ujawnił w tym roku, że ma do dyspozycji 20 milionów funtów więcej niż Williams może wydać w ramach limitu budżetowego.
– Finansowo nie mam żadnych ograniczeń – powiedział Sky F1 o budżecie Williamsa. – Każdą kwotę, którą możemy wydać w ramach limitu kosztów, wydajemy w ramach tego limitu, ale tym razem mamy około 20 milionów więcej, niż mogę zainwestować.
Volves żartując, że jest bardzo dobry w wydawaniu pieniędzy, dodał: – Teraz ogranicza nas to, że nie możemy wprowadzić części infrastruktury, której potrzebujemy z dnia na dzień, bo zajmie to od 24 do 36 miesięcy.
– To jest frustrujące, bo widzę, co można zrobić, ale wiele z tego po prostu nie możemy zrealizować.
W tym roku budżety zespołów zostały ograniczone do 135 milionów dolarów, podczas gdy wydatki kapitałowe dla czterech najsłabszych zespołów, w tym Williamsa, zostały podniesione do 65 milionów dolarów. CapEx to pieniądze, które zespoły mogą wykorzystać na zakup lub modernizację technologii, sprzętu i obiektów.
To wzrost, za którym opowiadał się Vowles, który potwierdził, że część sprzętu Williamsa jest przestarzała o 20 lat.
– Myślę, że prawie wszystkim – powiedział, gdy zapytano go, czym zespół Williamsa różni się od jego byłego zespołu Mercedesa. – Niektóre elementy organizacji są na podobnym poziomie, ale nie ma ich wiele.
– Pewne rzeczy są przestarzałe o 20 lat. Zasadniczo jesteśmy w sytuacji, w której wiele obiektów zostało zachowanych w stanie sprzed 20 lat. Pewne rzeczy się tu nie zmieniły, od czasu gdy dołączyłem do F1 z innym zespołem.
Williams spodziewa się kolejnego zastrzyku finansowego, ponieważ mówi się, że za Franco Colapinto, który może trafić do Red Bulla lub Alpine, żądają 20 milionów funtów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS