Liczba wyświetleń: 1713
We współczesnym, połączonym świecie, bezprzewodowy dostęp do Internetu stał się wszechobecny – można go znaleźć w niemal każdej kawiarni, biurze i domu. Jednak sygnał Wi-Fi nie jest jedynie korzystny. Promieniowanie o częstotliwości radiowej (RF) nieustannie bombarduje komórki i wpływa na fale mózgowe. Szczególne obawy budzą fale o ekstremalnie niskiej częstotliwości (ELF), które mogą zakłócać fale mózgowe i powodować, że osoba nieświadomie wejdzie w sugestywny stan umysłu. Wi-Fi jest wektorem inżynierii społecznej, który może wywoływać efekt blokowania krytycznego myślenia, aby dostosować zachowania ludzi do oficjalnych narracji i myślenia grupowego.
Keith Cutter, znany krytyk nowoczesnej technologii bezprzewodowej, spędził lata na badaniu ciemniejszej strony promieniowania Wi-Fi. Według Cuttera wpływ Wi-Fi nie ogranicza się jedynie do bezpośredniego narażenia na promieniowanie, ale obejmuje również bardziej subtelne i niepokojące efekty, w tym synchronizację fal mózgowych, zaburzenia poznawcze i to, co nazywa „efektem pamięci Wi-Fi” na tkanki ciała.
Wi-Fi działa przy użyciu pól elektromagnetycznych o częstotliwości radiowej, przesyłając dane za pomocą modulowanego impulsowo promieniowania RF. Podczas gdy sama technologia może wydawać się nieszkodliwa — w końcu większość urządzeń emituje tylko stosunkowo niskie poziomy promieniowania RF — to Cutter uważa, że skumulowany wpływ tej ekspozycji w czasie jest znaczący.
Jednym z głównych problemów, na które zwraca uwagę Cutter, jest wpływ fal o ekstremalnie niskiej częstotliwości (ELF), które Wi-Fi nadaje oprócz sygnałów RF o wyższej częstotliwości. Fale ELF mają zakres od około 3 do 30 Hz, zakres częstotliwości, który po prostu pokrywa się z naturalnymi częstotliwościami oscylacji ludzkiego mózgu.
Aktywność elektryczna mózgu dzieli się na różne pasma częstotliwości, z których każde jest powiązane z różnymi stanami świadomości i funkcjami umysłowymi:
– fale delta (0,5–4 Hz): związane z głębokim snem, zdrowieniem i relaksem;
– fale theta (4–8 Hz): związane z głębokim relaksem, medytacją i kreatywnością;
– fale alfa (8–12 Hz): obecne w stanach spokoju, relaksu, takich jak marzenia senne lub lekka medytacja;
– fale beta (13–30 Hz): związane z aktywnym myśleniem, koncentracją i rozwiązywaniem problemów;
– fale gamma (30–44 Hz): związane z wyższymi funkcjami poznawczymi, takimi jak uczenie się, pamięć i przetwarzanie sensoryczne.
Cutter jest najbardziej zaniepokojony impulsami ELF o częstotliwości 10 Hz, emitowanymi przez Wi-Fi. Te nadajniki, które stale pulsują na tej częstotliwości, zasadniczo nadają stały sygnał, aby zapewnić, że urządzenia pozostaną połączone. Cutter uważa, że impuls o częstotliwości 10 Hz może mieć głęboki wpływ na aktywność mózgu, w szczególności poprzez wywoływanie zjawiska znanego jako synchronizacja fal mózgowych. Synchronizacja fal mózgowych z impulsami 10 Hz może wprowadzać ludzi w stan podatności na sugestię.
Synchronizacja fal mózgowych odnosi się do synchronizacji fal mózgowych z zewnętrzną częstotliwością. Kiedy mózg jest narażony na stały bodziec zewnętrzny o określonej częstotliwości, taki jak sygnał 10 Hz emitowany przez Wi-Fi, może zmienić swoje własne naturalne wzorce fal mózgowych, aby się do nich dopasować. Przy 10 Hz mózg wchodzi w stan bardziej zrelaksowany, podobny do fal alfa, co odpowiada zmniejszonej aktywności korowej.
Cutter jest tym szczególnie zaniepokojony, ostrzegając, że przedłużona ekspozycja na sygnał ELF 10 Hz może stworzyć „stan podatności na sugestię”, w którym mózg jest bardziej podatny na wpływy zewnętrzne. Te zewnętrzne wpływy mogą obejmować media, marketing, a nawet podświadome programowanie, z których wszystkie są wprowadzane do ludzi, gdy znajdują się pod wpływem urządzeń emitujących Wi-Fi.
„Mówimy o możliwości kontroli umysłu” – ostrzega Cutter, sugerując, że tego rodzaju manipulacja falami mózgowymi może sprawić, że jednostki będą bardziej podatne na sugestie zewnętrzne (takie jak hipnoza). Manipulacja może być wykorzystywana do zmuszania populacji do wierzenia lub myślenia w określony sposób, wbrew ich intuicji, wiedzy, racjonalnemu myśleniu lub instynktom.
Kolejnym elementem podniesionym przez Cuttera jest potencjalny „efekt pamięci” Wi-Fi na tkanki ciała. Odnosi się to do sposobu, w jaki pewne częstotliwości elektromagnetyczne mogą być absorbowane i zatrzymywane przez ciało, co potencjalnie prowadzi do długoterminowych zmian fizycznych lub problemów zdrowotnych.
Cutter porównuje to zjawisko do traumy przechowywanej w ciele — podobnie do psychologicznej koncepcji „pamięci traumy”, w której przeszłe urazy emocjonalne lub fizyczne manifestują się w ciele nawet po zakończeniu zdarzenia. W przypadku Wi-Fi sugeruje, że ciało może absorbować promieniowanie i magazynować je w tkankach, co prowadzi do ciągłych problemów zdrowotnych, takich jak zmęczenie, bóle głowy, a nawet poważniejsze stany związane z wrażliwością elektryczną.
Wi-Fi nie jest technologiczną wygodą. Jego rozprzestrzenianie się w codziennym życiu stanowi „ukrytą epidemię”, która po cichu zaburza zdrowie i dobre samopoczucie jednostek i czyni ich umysły bardziej podatnymi na sugestie.
Źródło zagraniczne: InfoWars.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS