A A+ A++

Jak śmieli powiedzieć, że uciekłam, w ogóle, że myśmy uciekli? To była po prostu jakaś nagonka na nas znowu. Bo się tak trafiło dobrze Ziobrze, że akurat za nami coś takiego” – powiedziała prof. Małgorzata Gersdorf, była I prezes Sądu Najwyższego na antenie TVP w likwidacji. Sędzia w stanie spoczynku była gościem Doroty Wysockiej-Schnepf. Padło pytanie o wypadek na S8, którego świadkiem była Gersdorf i jej mąż, były prezes TK Bohdan Zdziennicki.

Dorota Wysocka-Schnepf, odkąd pojawiła się w TVP w likwidacji, lubi zapraszać do swoich programów ciekawych gości. Raz jest to Adam Michnik, Wanda Traczyk-Stawska czy sędzia Igor Tuleya, innym razem Maciej Maleńczuk czy Zbigniew Hołdys. W „Rozmowach niesymetrycznych” gościli także Tomasz Piątek czy Grzegorz Rzeczkowski, etatowi „eksperci” Koalicji 13 Grudnia od Rosji, na tyle poważnie wątpiący w inteligencję i zdolność wyszukiwania i interpretowania informacji przez zwolenników obecnych władz, że wbijają im cepem do głów, jak bardzo „prorosyjski” jest PiS. Przekroczeniem pewnych granic dobrego smaku było zaproszenie takich postaci jak Arkadiusz Szczurek. Można było się tylko zastanawiać, kto będzie następny: Tomasz Wiejski? Jan Piński? „Babcia Kasia”? Marta Lempart?

Dlaczego Gersdorf chce ostracyzmu dla „neo-sędziów”?

A jednak Wysocka-Schnepf zaskoczyła wszystkich i tym razem nie poszła w ulicznych zadymiarzy albo internetowych „szurów”, lecz… Autorytety obecnej władzy, konkretnie – prof. Małgorzatę Gersdorf, byłą I prezes Sądu Najwyższego.

Wypowiedzi Gersdorf (nazywanej w spisanym na portalu TVP Info fragmencie rozmowy „gościnią” Doroty Wysockiej-Schnepf), w zasadzie niezbyt odbiegały od formułowanych często przez sędziów, którzy sprzeciwiali się rządom Zjednoczonej Prawicy.

Pytana o stygmatyzację sędziów powołanych po zmianach w KRS z czasów rządów PiS jako „neo-sędziów” i pewnego rodzaju nagonkę na tę grupę, była I prezes SN stwierdziła, że „na nich nie ma nagonki, może być jednie ostracyzm”.

Dlatego, że sprzeniewierzyli się konstytucji. Oni widzieli, że startują w plebiscycie na sędziego, który jest niezgodny z konstytucją i nie powinni tego robić. Jednak, z różnych powodów zechcieli zostać sędziami Sądu Najwyższego lub sędziami innych szczebli. Trudno powiedzieć, żeby mieli przymiot niezależności i wiedzy prawniczej, która predestynuje prawnika do bycia sędzią

— powiedziała.

Prof. Gersdorf zastrzegła przy tym, że choć w jej ocenie są to ludzie, którzy „nie powinni być sędziami”, jednak nie można „ich wszystkich usunąć ustawą”, a ich „weryfikacja” wymaga odpowiednich procedur. Była I prezes SN raczej nie chce nam powiedzieć, że tzw. „neo-sędziowie” orzekają, bo po prostu znaleźli w paczce chipsów kupon „zostajesz sędzią”, że wcale nie skończyli studiów prawniczych, aplikacji sędziowskiej tak jak ich koledzy? Dlaczego zatem twierdzi, że „nie powinni być sędziami?”.

Niezależność sędziów a świeczki pod SN

Co do Trybunału Konstytucyjnego, to dla prof. Gersdorf nie jest on Trybunałem, lecz atrapą.

TK orzeka wbrew kompetencjom, które ma. On ma orzekać o zgodności z konstytucją, a nie o tym czy komisja jest prawidłowo powołana. To nie jest pierwsze takie orzeczenie tego Trybunału

— stwierdziła Gersdorf, pytana o stanowisko TK wobec kolejnych komisji śledczych powołanych w obecnej kadencji Sejmu. „Gościni” Wysockiej-Schnepf zapomniała, że Trybunał orzekł właśnie o niezgodności z konstytucją.

Ciekawa (i dość zabawna, jeśli przypomnimy sobie np. 2017 r.) była odpowiedź byłej I prezes SN na pytanie o cechy dobrego sędziego.

Sędzia powinien być niezależny i znać prawo idealnie, nie tylko paragrafy, ale także system prawny, reguły i konstytucje. Sędzia ma być prawy i nie poddawać się naciskom. Musi tworzyć wokół siebie atmosferę przyzwoitości

— jak ta niezależność, niepoddawanie się naciskom ma się do udziału w proteście przed Sądem Najwyższym, a do prawości i przyzwoitości – przekonywanie później, że świeczkę dostało się od uczestników manifestacji i że nie uczestniczyło się w niej, lecz dziękowało zgromadzonym?

Po prostu jakaś nagonka na nas znowu”

Wisienką na torcie” okazał się jednak wątek wypadku na S8 i tragicznej śmierci motocyklisty.

Zginął motocyklista, który pędził ponad 180 km na godzinę za państwem, panią i pani mężem, w samochodzie jadącymi. Pani zapowiedziała, bo przypisywały niektóre media pani czy państwu, że potrącili tego motocyklistę…

— przypomniała Dorota Wysocka-Schnepf.

Onet. Pierwszy był Onet, który pokazał moją twarz, nawet ładną, i powiedział, że Gersdorf potrąciła i uciekła. Nie wytoczyłam procesu cywilnego, ponieważ moi adwokaci powiedzieli, że z mediami się nie wygra. Ale zawsze mam czas

— odparła Gersdorf.

Ta sprawa jeszcze jest chyba. Jesteśmy świadkami i nas się nie informuje. Próbowaliśmy się dowiedzieć, co się dzieje

— tłumaczyła dalej.

Wysocka-Schnepf zapytała o sprawę nieudzielenia pomocy motocykliście, chociażby zatrzymania się i sprawdzenia, czy mężczyzna żyje.

Nieudzielenia pomocy temu motocykliście? Ale to było za nami. Ja nie prowadziłam, tylko mąż. Więc jak śmieli powiedzieć, że uciekłam, w ogóle, że myśmy uciekli? To była po prostu jakaś nagonka na nas znowu. Bo się tak trafiło dobrze Ziobrze, że akurat za nami coś takiego. 180 km on jechał?

— dopytała I prezes SN.

Chwilę później dziennikarka oświadczyła, że pora kończyć rozmowę, a rozmówczyni stwierdziła, że czuje „niedosyt”.

Tych wątków jest kilka. Nie zapytałam jeszcze o feminatywy, o neo-KRS i nielegalność rządu Tuska, bo też i takich absurdów się doczekaliśmy

— skomentowała Wysocka-Schnepf.

Mili moi, w programie spotkały się red. Wysocka-Schnepf i pani prof. Gersdorf. To musiało się tak skończyć: Źródło: TVP Info (przyspieszenie nasze)

Co do „neo-KRS”, feminatywów i nielegalności rządu Tuska, czyli, jak to określiła prowadząca, „takich absurdów”, to w sumie dobrze, że nie zapytała, bo mogła skompromitować się przed swoją „gościnią” i widzami. Zawieranie w ślubowaniu nieznanej polskiej konstytucji formy „ministra”, podczas gdy na akcie powołania występuje forma „minister” może budzić pewne wątpliwości co do legalności powołań trzech pań minister. Ta „czysta woda” i tak zresztą robi się coraz bardziej mętna, więc czego oczekiwać?

aja/TVP Info

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak działają ładowarki do samochodów elektrycznych i jakie mają zalety
Następny artykułSpór o transport nad Morskie Oko. “Nie możemy się godzić na takie traktowanie”