A A+ A++

Wystarczało, że trochę popadało, a na tzw. zakręcie idiotów w Bielsku-Białej w ciągu jednego dnia rozbijało się kilkanaście samochodów.

Tzw. zakręt idiotów  miejsce jest świetnie znane kierowcom korzystającym z S1. Na wysokości Hałcnowa, przed węzłem w Lipniku w kierunku na Cieszyn, kierowcy najpierw napotykali na różne ostrzeżenia i ograniczenie prędkości, potem zaczynał się zakręt pod kątem 90 stopni. Wyjeżdżało się z niego na kolejny odcinek S1. 

Nie wszyscy kierowcy zwracali uwagę na znaki. Ci, którzy znają to miejsce, uważali. Gorzej z tymi, którzy jechali tą drogą po raz pierwszy. Tymczasem, kto mimo ostrzeżeń nie zwolnił, miał sporą szansę na to, że wyląduje w barierkach energochłonnych. Taki los spotykał co roku około stu kierowców. Zdarzały się dni, gdy w barierkach lądowało nawet kilkanaście samochodów. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDołącz do Puławskiego Teatru Amatora |#LPU24.pl
Następny artykułNowe loty z Katowic. Świetne kierunki na przyszły rok