A A+ A++
Kolejne sygnalizacje świetlne włączone zostaną do Inteligentnego Systemu Transportowego. MZUiM otworzył oferty w przetargu na rozszerzenie systemu, który zbiera bardzo krytyczne opinie.

Niedawno pisaliśmy o ITS w kontekście spotkania dotyczącego inwestycji kolejowej, które na Kokocińcu zorganizowały PKP Polskie Linie Kolejowe. Podczas tego spotkania nie zabrakło negatywnych głosów dotyczących działania Inteligentnego Systemu Transportowego. Mieszkańcy skarżyli się, że mimo zmian w organizacji ruchu spowodowanych zamknięciem przejazdu pod wiaduktem na ul. Kłodnickiej, nie wprowadzono żadnych zmian w funkcjonowaniu sygnalizacji świetlnych. Działają tak jak do tej pory, jakby nie było dodatkowych utrudnień na drogach.

Kiedy tylko pojawia się temat ITS, który kosztował prawie 90 mln złotych (ok. 71,7 mln zł pokryło unijne dofinansowanie, a resztę wyłożyło miasto), pojawia się też krytyka. Nie tylko ze strony kierowców, ale także pieszych i pasażerów komunikacji miejskiej. Jednym z elementów systemu ITS jest system SCATS, czyli kontroli sygnalizacji świetlnej. W teorii ten system powinien automatycznie zmieniać cykle sygnalizacji świetlnej. To znaczy tak wydłużać lub skracać zielone światło, żeby ruch rozładować. Robi to za pomocą wideodetekcji i pętli indukcyjnych. Jeśli system sam nie rozładowuje na przykład zatorów na drogach, to mogą interweniować pracownicy Centrum Sterowania Ruchem poprzez  ręczne wprowadzanie parametrów dla sygnalizatorów.

Zdaniem wielu osób, ITS nie poprawił płynności ruchu w Katowicach. Mimo wszystko, miasto decyduje się rozszerzyć system o kolejne lokalizacje. Do tej pory systemem objętych jest 112 skrzyżowań w całym mieście, ale będą dwie kolejne lokalizacje. Chodzi o sygnalizacje na ul. Baildona, pod DTŚ, w pobliżu centrum handlowego Silesia City Center oraz na przejściu dla pieszych na ul. Stęślickiego, na wysokości boiska Rapid. W obu przypadkach ma to pozwolić na zsynchronizowanie sygnalizatorów z tymi na innych skrzyżowaniach, a dodatkowo na ul. Stęślickiego przejście zostanie wyposażone w kamerę monitoringu.

Dzisiaj Miejski Zarząd Ulic i Mostów otworzył oferty w przetargu na prace w dwóch kolejnych lokalizacjach. Będą one polegały właśnie m.in. na zamontowaniu w sygnalizatorach sterowników dostosowanych do współpracy z ITS, instalacji systemu wideodetekcji i pętli indukcyjnych. Prace mają potrwać 2,5 miesiąca. W przetargu zgłosił się tylko jeden wykonawca, firma Synchrogop. MZUiM chce wydać na rozszerzenie ITS 1 096 675 zł brutto, a jedyny oferent zaproponował 1 099 562 zł brutto. Można założyć, że miasto dołoży brakujące niespełna 3 tys. zł i podpisze umowę z katowicką firmą.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInPost zrobił niezłą konkurencję tanim liniom. Koniec z przepłacaniem za bagaż?
Następny artykułRicciardo wierzył do końca