15.11.2024, 14:06 | czytano: 2811
Z opinii biegłych wynika, że uraz, który spowodował śmierć 25-letniego strażaka z Białego Dunajca powstał w wyniku uderzenia o twarde podłoże. Jak informuje prokuratura – wykluczono, by mężczyznę uderzono twardym przedmiotem w głowę.
Pogrzeb młodego strażaka w Białym Dunajcu/ zdj. M. Szkodziński
Przypomnijmy, do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z 1 na 2 sierpnia br. 25-letni Paweł uczestniczył w bójce w remizie strażackiej. Został przez jednego ze strażaków przyprowadzony do domu, ale potem wrócił do remizy. Znaleziono go po kilku godzinach nieprzytomnego na chodniku. Po kilku dniach zmarł w nowotarskim szpitalu.
Rodzina od początku twierdziła, że zna sprawcę śmierci ich syna.
Tymczasem prokuratura nadal bada przebieg zdarzenia. Nikomu nie postawiono zarzutów w tej sprawie.
Radio Alex, s/
Reklama
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS