A A+ A++

Poprzedni kwartał przyniósł zaskakujący spadek produktu krajowego
brutto Polski – wynika ze wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego.
Ekonomiści spodziewali się słabych danych, ale nie aż tak słabych.

Zaskakujące dane GUS. PKB Polski zmalał w III kwartale
Zaskakujące dane GUS. PKB Polski zmalał w III kwartale
fot. Adam Chelstowski / / FORUM

W III kwartale 2024 r. PKB Polski był realnie (czyli po odliczeniu
wpływu inflacji) o 2,7 proc. wyższy niż rok wcześniej – podał Główny Urząd
Statystyczny. To dopiero tzw. szybki szacunek, który będzie jeszcze rewidowany.
Był to rezultat zbieżny z oczekiwanym przez ekonomistów wzrostem o 2,7% rdr.
Natomiast statystyki PKB wyrównane sezonowo wskazały na roczną dynamikę rzędu 1,7%.

Względem
poprzedniego kwartału polska gospodarka skurczyła się jednak o 0,2%

dodał GUS. To spora negatywna niespodzianka, ponieważ ekonomiści spodziewali
się tu wzrostu o 0,2% kdk.

Bankier.pl na podstawie GUS

Zaskakująca rozbieżność pomiędzy dynamiką roczną (gdzie
ekonomiści trafili w punkt) a kwartalną (gdzie odnotowano spore zaskoczenie)
była pochodną rewizji statystyk PKB za poprzednie kwartały. I tak rezultat za
II kwartał zrewidowano w dół z 1,4% kdk na 1,2% kdk, a za pierwszy z 0,8% kdk
na 0,6% kdk. W przypadku dynamik rocznych redukcja ta wyniosła odpowiednio 0,2 pkt.
proc. w I kwartale oraz 0,4 pkt. proc. w kwartale drugim. Różnica ta dotyczyła
jednak tylko danych wyrównanych sezonowo. Statystyki niewyrównane sezonowo pozostawiono
bez zmian.

Bankier.pl na podstawie GUS

Ponieważ jest to dopiero szybki szacunek, to nie znamy wpływu
poszczególnych kategorii na dynamikę PKB. Szerszy komunikat wraz ze strukturą
wzrostu i wpływem poszczególnych kategorii na PKB Główny Urząd Statystyczny opublikuje
za dwa tygodnie, 28 listopada.

Natomiast w poprzednich kwartałach wzrost
polskiego PKB oparty był przede wszystkim o konsumpcję prywatną oraz w
nieco mniejszym stopniu o wydatki rządowe. Niewielki dodatni wpływ miały inwestycje
przedsiębiorstw, a negatywnie oddziaływały kurczące się zapasy oraz eksport
netto. Zapewne podobnie było także w III kwartale, aczkolwiek wnioskując po słabych
danych o wrześniowej sprzedaży detalicznej konsumpcja mogła być już
wyraźnie słabsza niż w pierwszej połowie roku.

Ożywienie jakieś takie nietęgie

W powszechnej opinii rok 2024 miał być czasem ożywienia
polskiej gospodarki po okresie stagnacjo-recesji z poprzednich kwartałów.
Jeszcze na początku lipca w ankiecie PAP Biznes analitycy oczekiwali wzrostu
PKB Polski w całym 2024 r. na poziomie 3,0 proc. Szacunki wahały się jednak od
2,6 proc. do 3,7 proc. Po słabszym trzecim kwartale te najbardziej
optymistyczne prognozy najprawdopodobniej będą rewidowane w dół. Szanse na
wzrost o cztery lub więcej procent wydają się teraz marzeniem ściętej głowy.

A to dlatego, że polski
konsument wydaje się słabnąć i preferuje odbudowę oszczędności ponad nadmierną
(i często niepotrzebną) konsumpcję. Tym bardziej, że w
Polsce szybko spada liczba ludności – wynika z oficjalnych danych. Dodatkowo
wynikom polskiej gospodarki ciąży fatalna
koniunktura gospodarcza w Niemczech, czyli głównym odbiorcy krajowego
eksportu. Nie najlepiej wyglądają  też
inwestycje, co
widać w recesyjnych statystykach z budownictwa. Dekoniunktura utrzymuje się
także w przemyśle, gdzie wrzesień
przyniósł niewielki spadek produkcji przemysłowej.

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKtóre słowo zdobędzie tytuł Młodzieżowego Słowa Roku 2024?
Następny artykułSuperszybka kolej: UE dofinansowuje projekt CPK na 162 mln zł!