A A+ A++

Od 15 października do 15 marca ciągła deratyzacja jest obowiązkiem właścicieli i zarządców nieruchomości. Trzeba jednak bardzo uważać, jaki środek jest stosowany.

Fot. Adam Davis / freeimages.com

W związku z informacjami o zatruciu i śmierci kilku osób, Urząd Miasta Krakowa przestrzega przed używaniem środków na bazie fosforku glinu dostępnymi w Internecie, które są oznaczone jako najbardziej toksyczne (T+). Środki te działają drogą wziewną i są toksyczne również dla ludzi. Zastosowany w nich fosforek glinu w przypadku kontaktu z powietrzem i wilgocią zaczyna wydzielać fosforowodór, który uśmierca ludzi. Środek może być używany tylko daleko od miejsca zamieszkania ludzi i tylko przez osoby ze specjalnymi uprawnieniami. Jeżeli sprzedawca w Internecie żąda podpisania oświadczenia, to znaczy, że oferowany produkt jest silnie trujący, a jego użycie zagraża zdrowiu i życiu ludzi.

Do zwalczania szczurów i myszy można używać jedynie preparatów i środków, które są dostępne w masowej sprzedaży. Deratyzację należy przeprowadzać w sposób bezpieczny dla ludzi, zwierząt domowych oraz innych organizmów, które nie są celem działań. Preparaty używane do deratyzacji muszą być zabezpieczone przez przypadkowym dostępem i spożyciem. Co ważne, miejsca wyłożenia trutek muszą być oznaczone napisem „Uwaga trucizna” oraz nie mogą być dostępne dla innych zwierząt wolnożyjących i domowych, czyli nie można ich wysypać np. na papierowych tackach. Trutkę trzeba podać albo w specjalnie do tego celu przeznaczonych karmnikach, albo w specjalnych tunelach.

Warto pamiętać, że szczury to bardzo inteligentne zwierzęta, które szybko się uczą, co im zagraża i co należy omijać. Dlatego zaleca się, aby często zmieniać rodzaj preparatów i miejsce ich podawania. W przypadku szczurów stosowanie tego samego systemu przynęt, trucizn czy pułapek przez dłuższy czas może być nieskuteczne, gdyż zwierzęta te rozpoznają zagrożenie, a wiedzę tą przekazują sobie wzajemnie w obrębie stada.

Ponadto właściciele nieruchomości obowiązani są usuwać padłe zwierzęta oraz odchody zwierząt z nieruchomości.

Przypominamy, ze zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi właściciel, posiadacz lub zarządzający nieruchomością są obowiązani utrzymywać ją w należytym stanie higieniczno-sanitarnym w celu zapobiegania zakażeniom i chorobom zakaźnym, czyli m.in. zwalczać gryzonie, insekty i szkodniki.

W Krakowie to właściciele nieruchomości, czy to prywatni czy też wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie, zobowiązani są do przeprowadzenia deratyzacji nieruchomości w sposób ciągły w okresie od 15 października do 15 marca, a nie tylko sporadycznie, w przypadku wystąpienia tych gryzoni. Miasto pilnuje tego obowiązku na terenach należących do gminy Kraków.

Podmiotem odpowiedzialnym za przeprowadzanie kontroli oraz egzekwowanie przestrzegania na terenie gminy zasad dotyczących utrzymania czystości i porządku jest Straż Miejska Krakowa, dlatego w przypadku zauważenia obecności szczurów oraz nieprawidłowej deratyzacji należy zgłosić to do straży miejskiej. Funkcjonariusze dokonają oceny sytuacji i jeśli zajdzie taka potrzeba, podejmą odpowiednie działania w kierunku zwalczenia problemu.

Niewywiązanie się z nałożonego przez ustawodawcę obowiązku przeprowadzenia deratyzacji podlega karze grzywny zgodnie z art. 10 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz art. 50 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

Ulotka informacyjna [pdf].


pokaż metkę


Autor:

Dominika Jaźwiecka-Bujalska


Osoba publikująca:

Marta Müller-Reczek


Podmiot publikujący:

Wydział Komunikacji Społecznej


Data publikacji:

2024-11-14


Data aktualizacji:

2024-11-14

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZakończyły się prace konserwatorskie w cerkwi w Wysowej
Następny artykułKoroniewska o bolesnej stracie mamy. “Zostałam sama. Mogłam zabić się i nikt by tego nawet nie zauważył”