A A+ A++

W Polkowicach po raz kolejny wystartowała akcja „Bracie, nie daj się prostacie”. Program bezpłatnych badań profilaktycznych skierowanych do panów finansuje gmina Polkowice.

– Przyszedłem się zapisać , żeby sprawdzić czy wszystko jest dobrze. Bo, żeby być zdrowym trzeba się badać. Drugi raz biorę udział w takiej akcji i na razie jest wszystko porządku – mówi pan Stanisław mieszkający w Polkowicach.

– Mąż dzisiaj nie mógł przyjść, dlatego ja stoję w kolejce. Ma swoje lata i lepiej, żeby się zbadał, zwłaszcza, że bierze lekarstwa. Takie badanie nic nie kosztuje, a może uratować życie. Dlatego trzeba korzystać z takiej profilaktyki – podkreśla pani Basia.

Stojący tuż obok pan Adam dodaje – Trzeba zadbać o swoje zdrowie. Kobiety się badają, to i my musimy dbać o siebie. To jest właśnie równouprawnienie – śmieje się.

Rak prostaty jest najczęściej występującym nowotworem wśród mężczyzn – nie tylko w Polsce, ale i w krajach całej Unii Europejskiej. W Polsce na nowotwór gruczołu krokowego umiera 5 500 mężczyzn rocznie.

– Niestety, w Polsce zaledwie 20 procent przypadków raka prostaty jest rozpoznawanych na wczesnym etapie, kiedy nie ma przerzutów i jest duża szansa na całkowite wyleczenie – przyznaje Andrzej Tatuśko, prezes Polkowickiego Centrum Usług Zdrowotnych.

W Polkowicach od lat prowadzona jest akcja Chronię życie przed rakiem skierowana do pań. Teraz opieką objęto panów po pięćdziesiątym roku życia, którzy są najbardziej narażeni na rozwój raka prostaty. – Przypominam panom, że zazwyczaj bardzo dbają o swoje samochody i nie zapominają o przeglądach. Teraz zachęcam do takiej samej troski o własne zdrowie. Panowie, badajmy się – apeluje Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic, który również zapisał się na badania urologiczne.

W akcji wzięli udział sportowcy z polkowickich klubów. Prezes Górnika Polkowice Piotr Pałaszyński przyznaje, że badania profilaktyczne uratowały mu życie.

– Kilka lat temu podczas rutynowych badań wykryto u mnie nowotwór. Nie miałem żadnych objawów. Tylko dzięki profilaktyce udało się rozpoznać chorobę w bardzie wczesnym stadium. Zostałem wyleczony i dzisiaj nie odczuwam żadnych skutków tej terapii – mówi. A Bartosz Muszyński z klubu Armia Polkowice dodaje, że cieszy go duże zainteresowanie akcją – Jest mi niezmiernie widzieć ten tłum ludzi, którzy czekają żeby się zapisać na badania. Liczę na to, że w przyszłym roku będzie nas jeszcze więcej.

Przypomnijmy, że podstawowe badanie w profilaktyce raka prostaty to oznaczenie stężenia PSA (prostate-specific antygen) w surowicy krwi. Podwyższony poziom może sugerować nowotwór gruczołu krokowego, ale może być także wynikiem innych schorzeń, takich jak łagodny przerost prostaty czy zapalenie prostaty. Aby wykonać badanie poziomu stężenia PSA wystarczy wziąć skierowanie do laboratorium od swojego lekarza rodzinnego. Badanie jest bezpłatne.

W ramach polkowickiej akcji Bracie, nie daj się prostacie zaplanowano działania informacyjno-edukacyjne, kwalifikację do badań przesiewowych, oznaczenie markeru PSA w surowicy krwi, konsultacje urologiczne oraz badania USG gruczołu krokowego.

Liczba zachorowań na raka prostaty w Polsce z roku na rok rośnie. W roku 2019 zachorowało 19 tysięcy mężczyzn, natomiast obecnie oficjalne dane mówią o 22 tysiącach nowych zachorowań rocznie. Jednak eksperci uważają, że dane te są niedoszacowane i chorych jest nawet 25 tysięcy. Listopad to czas, kiedy warto przypomnieć o badaniach profilaktycznych, które ratują zdrowie i życie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWidzisz śmigłowiec TOPR? Nie machaj do niego rękami!
Następny artykułNie żyje Bogusław Stec. Ponad dwie dekady uczył w Mechaniku