A A+ A++

Ministerka spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock oceniła w poniedziałek, że zarówno Niemcy, jak i inne państwa europejskie powinny zwiększyć wydatki na obronność. Musimy uznać, że wyznaczony przez NATO cel 2 proc. PKB w obecnej sytuacji nie wystarczy – powiedziała polityczka Zielonych.

2 proc. PKB na obronność już nie wystarczy. Niemcy: Trzeba zwiększyć wydatki
fot. Martin Schutt / / dpa

Zdaniem Baerbock zwiększenie wydatków na cele obronne jest konieczne, by bronić wartości takich jak demokracja, pokój i wolność. Podkreśliła jednocześnie, że zdolności obronne trzeba wzmocnić we współpracy z partnerami.

„Musimy myśleć na dużą skalę i dokonywać dużych inwestycji w bezpieczeństwo europejskie” – powiedziała w Berlinie podczas szczytu gospodarczego zorganizowanego przez dziennik „Sueddeutsche Zeitung”. Inwestowanie w bezpieczeństwo Europy to pomost do partnerów transatlantyckich, w tym USA – zaznaczyła.

Niemiecki rząd zamierza osiągnąć w tym roku uzgodniony w 2014 r. poziom wydatków państw NATO na cele obronne – co najmniej 2 proc. PKB. „SZ” podkreśliła, że w innych krajach, zwłaszcza we wschodniej części Europy, wydatki na ten cel będą wyższe.

Monachijski instytut badawczy Ifo ocenił w najnowszym raporcie, że Europa musi wydawać na wojsko więcej niż 2 proc. PKB, aby móc skutecznie się bronić bez parasola ochronnego USA. W Niemczech luka w nakładach, powstała wskutek cięć w przeszłości, wynosi aż 230 mld euro – oszacowano.

Baerbock zaapelowała do opozycji, aby po rozpadzie koalicji rządowej w Niemczech wsparła działania i projekty rządu dotyczące obronności oraz dalszego wsparcia militarnego dla Ukrainy. „Wiele osób w niemieckim Bundestagu weszło do polityki właśnie z tego powodu – aby w kluczowych momentach mówić, że należy robić to, co słuszne, a nie to, co najwygodniejsze (…)” – dodała.

Po rozpadzie w ubiegłym tygodniu koalicji rządowej SPD, Zielonych i FDP kanclerz Olaf Scholz nie wykluczył głosowania nad wotum zaufania dla swojego rządu jeszcze w tym roku. Prezydent Frank-Walter Steinmeier ogłosił wcześniej gotowość do ewentualnego rozwiązania Bundestagu i rozpisania nowych wyborów. Po rozwiązaniu parlamentu nowe wybory muszą odbyć się w ciągu 60 dni. Nieformalnie już rozpoczęła się kampania wyborcza.

Z Monachium Iwona Weidmann (PAP)

ipa/ akl/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBp Bryl: Miłość do ojczyzny nie może być usprawiedliwieniem dla przemocy
Następny artykułIndiana Jones i Wielki Krąg – nowy zwiastun, szczegóły fabuły i rozgrywki