Polkowiczanie świętowali rocznicę odzyskania niepodległości przede wszystkim na sportowo. Kolejna edycja lokalnego biegu niepodległości przyciągnęła na obchody wielu mieszkańców. Wcześniej, tradycyjnie pod pomnikiem marszałka Piłsudskiego oraz w Rynku odbyły się oficjalne uroczystości. Były kwiaty, podniesienie flagi i hymn narodowy.
Nie ma ważniejszego święta narodowego w polskim kalendarzu, jak to, które przypada 11 listopada – Narodowe Święto Niepodległości. W tym roku świętujemy po raz 106.
– To jest najważniejsze dla wszystkich narodów – niepodległość. Wolność to najwyższa wartość, którą mamy, którą powinniśmy pielęgnować, o którą powinniśmy dbać oraz uczyć nasze dzieci, co to znaczy, że Polska stała się niepodległa, i czym ta niepodległość jest – mówi Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic.
W Polkowicach zorganizowano uroczystości dla całego powiatu. Obok burmistrza Polkowic Wiesława Wabika, patronem wydarzenia był również starosta Kamil Ciupak. Obaj samorządowcy podkreślali, jak ważne są wartości, jak wolność czy miłość do Ojczyzny.
– Patriotyzm to ciepło na sercu, kiedy myślę o Polsce, naszej Ojczyźnie. To też taka codzienna, sumienna praca i właściwe wykonywanie swoich obowiązków przez dzieci w szkole, przez dorosłych w pracy. To też dbanie o symbole narodowe. Święto jest po to, żeby świętować. Oczywiście musimy też przy tym pamiętać o ofierze wszystkich naszych przodków, którzy oddali życie za wolność Ojczyzny i za to, że możemy dzisiaj mieszkać w tak pięknym kraju – mówi Kamil Ciupak, starosta polkowicki, a wicestarosta Jan Wojtowicz przypomina, że niepodległość nie jest dana raz na zawsze: – Codziennie patrzę, co dzieje się za wschodnią granicą, co dzieje się na świecie. Dlatego tak ważne jest, aby celebrować naszą niepodległość. Bardzo się cieszę, że co roku o tym pamiętamy – mówi Jan Wojtowicz.
– Pierwszą konstytucję dla Wolnej Europy napisał Wojciech Bogumił Jastrzębowski w 1831 roku. Zawsze byliśmy wolny narodem, wolnym krajem w Europie. Tak się stało, że historia niejako wyrzuciła nas poza Europę w sposób zupełnie nieuprawniony. Dlatego to jest nasze najpiękniejsze święto. Możemy je obchodzić nawet w takie zimne dni, bo serce Polaka jest bardzo gorące – mówi Piotr Cybulski, przewodniczący Rady Miejskiej w Polkowicach.
Uroczystości rozpoczęły się z samego rana przy pomniku Marszałka Józefa Piłsudskiego, gdzie kolejne delegacje składały biało-czerwone wiązanki. Hołd oddali też harcerze, którzy każdego roku biorą udział w obchodach święta 11 Listopada.
– Patriotyzm to dla mnie dbanie i szanowanie naszej tradycji i kultury. Jak co roku, będziemy całym gronem stać przy pomniku oraz w Rynku. Patriotyzm to także szanowanie naszych barw i to chyba bardzo wpisuje się w nasze harcerskie wartości – mówi Justyna Malinowska, drużynowa Drużyny Harcerskiej „Strażnicy Ognia”.
Po uroczystej mszy św. w intencji Ojczyzny mieszkańcy, poczty sztandarowe, jak i przedstawiciele władz samorządowych i różnych instytucji, zgromadzili się w polkowickim Rynku, gdzie odsłuchano hymnu państwowego i podniesiono biało-czerwoną flagę na maszt. O godzinie 11.11 wystartował VIII Polkowicki Bieg Niepodległości, w którym wzięło udział wielu biegaczy z różnych miast Polski. Imprezy biegowe przy okazji obchodów świąt państwowych stają się powoli tradycją.
– To jest świetny pomysł, żeby takie biegi się odbywały przy okazji święta. Mój mąż dziś bierze udział. Kibicuję mu – mówi Ewelina Orłowska.
– Byłyśmy w kościele, a teraz przyszłyśmy tutaj do Rynku – mówi Teresa Wieruszewska, a Helena Kadłubicka dodaje: – Bardzo dobry pomysł, że są te biegi, bo przyciągają młodzież. Mogą starsi uczyć młodzież, aby miała większe poszanowanie dla tego święta. Dla mnie to jest bardzo ważne święto, bo to wolność i nasza kochana Ojczyzna – podsumowuje seniorka.
Tegoroczną edycję Polkowickiego Biegu Niepodległości wygrał Piotr Ławicki, zawodowy triathlonista, Mistrz Polski w triathlonie na dystansie „półIronmana”, wicemistrz na dystansie pełnym. Szósty na Mistrzostwach Europy na dystansie „ironman”.
– To jest fajny, widowiskowy bieg. Sprzyja temu mała pętla wokół Rynku. Super atmosfera. Jest patriotycznie. Dużo ludzi na trasie. Biegło się całkiem przyjemnie – podsumowuje Piotr Ławicki, zwycięzca Polkowickiego Biegu Niepodległości.
W Polkowicach zorganizowano też Bieg Rodzinny z Flagą, w którym wzięły udział całe rodziny. Każdy uczestnik otrzymał pamiątkowy medal. Tu nie liczył się wynik, a wspólne spędzenie czasu i aktywne uczczenie wolności i niepodległości.
– Święto Niepodległości to święto radosne. Mimo aury, mgły i chłodu powinniśmy obchodzić to nasze najważniejsze święto właśnie w sposób wesoły. Tego dnia można spotkać się z rodziną. Można też, tak jak dziś polkowiczanie w Rynku, świętować na sportowo – podsumowuje burmistrz Wiesław Wabik.
W Rynku były też stoiska Towarzystwa Historycznego VICTORIA, które za pomocą różnych eksponatów przybliżało chętnym i zainteresowanym wydarzenia sprzed 106 lat, a więc okres I wojny światowej i czas, gdy Polska po 123 latach zaborów wywalczyła swoją niepodległość. Na zakończenie obchodów święta niepodległości w Polkowicach zaplanowano wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych w kościele św. Michała.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS