Dzisiaj, 10 listopada (16:44)
Ewa Wachowicz (54 l.) zaledwie 2 miesiące temu pochwaliła się obchodami rocznicy ślubu, która, podobnie, jak sama ceremonia przebiegła w luksusowych warunkach. Były zdjęcia sprzed kościoła, w którym rok wcześniej gwiazda i Sławomir Kowalewski powiedzieli sobie “tak”, piękna kreacja i ogromny bukiet róż. A teraz, w “halo tu Polsat” Wachowicz zapowiada, że ma zamiar ekstremalnie zmienić warunki.
Ewa Wachowicz to dla większości widzów olśniewająca urodą i wyczuciem modowym była Miss Polonia i obdarzona talentem kulinarnym gwiazda Polsatu.
Za tą luksusową fasadą kryje się jednak spragniona wyzwań, nieustraszona podróżniczka. Ewa Wachowicz ma na koncie zdobycie większości szczytów w ramach projektu Korony Wulkanów Ziemi, tj. Elbrus, Kilimandżaro, Demawend, Pico de Orizaba, Giluwe i Ojos del Salado.
Kilka lat temu musiała zrezygnować ze zdobycia szczytu Ararat, z którego planowała zjechać na nartach. Na wysokości 4200 m n.p.m odmroziła sobie prawą stopę i groziła jej amputacja. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, a Wachowicz 3 lata temu wróciła na najwyższy szczyt Turcji.
Wkrótce, jak wyznała w “halo tu polsat”, wybiera się na Mount Sidley na Antarktydzie. To ostatni wulkan Ziemi, którego brakuje gwieździe do kolekcji. Jego szczyt wznosi się na wysokość 4285 m n.p.m., a zorganizowanie jego zdobycia jest bardziej kosztowne niż wyprawa na Mount Everest.
Do pokonania zostało jeszcze kilka trudności, kondycyjnych i logistycznych, jednak, jeśli wszystko ułoży się po myśli Wachowicz, 6 stycznia wraz ze swoją partnerką wspinaczkową, Klaudią Cierniak-Kożuch i alpinistą oraz organizatorem wypraw, Tomaszem Kobielskim, pomachają ze szczytu Mount Sidley. Jak ujawniła Wachowicz, bez wsparcia programu śniadaniowego Polsatu, nie byłoby to możliwe:
“Bardzo się cieszę, że właśnie “halo tu polsat” jest patronem tej wyprawy, że u was o tej wyprawie będę mogła opowiadać i o przygotowaniach. Dla mnie to jest wielka rzecz, bo to jest zakończenie tego projektu, Korony Wulkanów”.
Jeśli wszystko się uda, ta trójka będzie pierwszymi osobami narodowości polskiej, które dokonały tego wyczynu. Wspinaczka na Mount Sidley jest ekstremalnie trudnym wyzwaniem. Chociaż teraz na Antarktydzie teoretycznie panuje lato, temperatura wynosi minus 50 stopni Celsjusza. Jak wyznała Wachowicz w studiu “halo tu polsat”:
“Ja jestem ciepłolubna, boję się tego zimna, boję się odmrożeń. Ale faktycznie śpiwór wzięłam trochę większy, bo ja też wkładam tam wewnętrzną skorupę buta, śpię z wodą, powerbankiem, aparatem fotograficznym, bo już trochę doświadczenia górskiego mam i wiem, że to, co chcę, żeby mnie nie zawiodło w górach, to muszę mieć bardzo blisko”.
O sukcesie przesądzą warunki pogodowe. Sama wspinaczka potrwa ok. 7 dni, a kolejne 7 – dostanie się do podnóża wulkanu. Jak tłumaczył Kobielski:
“Lata boeing, ale ze specjalną ekipą z Islandii, która ma doświadczenie w lądowaniu na lodowcach, ponieważ tam nie ma lotniska, ląduje się na żywym lodzie”.
Wyprawę Ewy Wachowicz ostatni z jej listy wulkan Ziemi będzie na bieżąco relacjonował “halo tu Polsat”.
Zobacz też:
Ewa Wachowicz nagle ogłosiła takie wieści. Podała już datę
Ewa Wachowicz świętuje rocznicę w ważnym miejscu. Wszystko wyjaśniła
Ewa Wachowicz w sukience idealnej dla pań 50 plus. Zachwyciła stylizacją
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS