Jedyny kandydat na szefa okręgu olsztyńskiego, czyli poseł Artur Chojecki został wskazany przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Jeśli ktoś myślał, że jego wybór będzie formalnością, to bardzo się pomylił.
W wyborach szefa władz olsztyńskiego okręgu PiS był tylko jeden kandydat. Artur Chojecki wygrał sobotnie głosowanie, ale o przysłowiowy włos. – To była próba rebelii – komentuje jeden z działaczy.
Wyniki wyborów w olsztyńskim PiS
Na kartkach z jego nazwiskiem można było zaznaczyć kratkę “tak”, “nie”, “wstrzymuję się”. Takich kart rozdano 173.
Artur Chojecki otrzymał ostatecznie 85 głosów, a 78 było przeciw. 10 osób wstrzymało się od głosu. – Jeśli policzymy wstrzymujących się, to nie otrzymał nawet połowy poparcia – mówi jeden z działaczy. – W mojej ocenie możemy mówić o próbie puczu i rebelii w olsztyńskim PiS. Nie wiem, co sobie pomyśli prezes Kaczyński o Olsztynie, gdy zapozna się z wynikami.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS