Po wyborach zapytali ją o pensję. Tak odpowiedziała
Niebawem Otylia Jędrzejczak powalczy o to, by pozostać prezesem Polskiego Związku Pływackiego (PZP). Z kolei po tym, jak została wybrana do pełnienia tej funkcji, w “Przeglądzie Sportowym” odniosła się do kwestii swojego wynagrodzenia.
Obecnie funkcję prezesa Polskiego Związku Pływackiego (PZP) pełni Otylia Jędrzejczak. Wiadomo już, że nasza mistrzyni olimpijska powalczy o kolejną kadencję. W wyborach jej rywalem będzie Paweł Słomiński.
Pod jego wodzą Jędrzejczak odnosiła wielkie sukcesy, lecz od wielu lat są oni skonfliktowani. Słomiński, który pełnił funkcję prezesa PZP w latach 2016-2021, zamierza teraz ponownie stanąć na czele związku, o czym opowiedział w wywiadzie dla WP SportoweFakty.
40-latka zastąpiła Słomińskiego w 2021 roku. Wówczas została zapytana o to, czy tak samo, jak jej poprzednik, będzie pobierać wynagrodzenie. – Ja też będę. (…) Według statutu prezes i członkowie zarządu mogą być wynagradzani – powiedziała na łamach “Przeglądu Sportowego”.
Jędrzejczak nigdy nie ujawniła jednak kwoty, jaką otrzymywała za pełnienie swojej funkcji. Warto jednak podkreślić, że oprócz pracy w pływackim związku jest również wiceszefową PKOl.
– Nie pobieram żadnego wynagrodzenia z Polskiego Komitetu Olimpijskiego – wyznała swego czasu legendarna pływaczka w Radiu RMF24.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znów jest z Neymarem?! Brazylijska modelka zachwyca urodą
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS