rozwiń ›
Lexus ustanowił nowy rekord. Hybrydy i SUV-y przebojem 2024 roku
Lexus świętuje świetną sprzedaż. Od początku 2024 roku zarejestrowano w Polsce niemal 11,9 tys. samochodów tej japońskiej marki – to 1,5 tys. więcej niż w całym 2023 roku. Rok do roku producent zanotował niemal 40-procentowy wzrost sprzedaży, co jest dwukrotnie wyższym wynikiem od notowań całej klasy premium. Tylko w październiku na drogi wyjechało 1195 aut, stąd Lexus a w klasyfikacji generalnej marek premium kolejny miesiąc z rzędu zajmuje czwartą lokatę i wyprzedził Volvo. Wyżej jest już tylko niemiecka trójka, czyli Mercedesa, BMW i Audi.
Kierowcy najchętniej wybierają SUV-y i crossovery. Najpopularniejszym modelem jest Lexus NX – w tym roku sprzedano 4566 sztuk tego modelu. Do rekordu mocno przyczynił najmłodszy w gamie hybrydowy Lexus LBX, który w pół roku od premiery zdominował segment B-SUV premium. Do tej pory zarejestrowano 1948 sztuk i czwarty raz z rzędu z salonów wyjechało więcej LBX-ów (241 egz.) niż dwóch kolejnych konkurentów razem. Skąd takie wzięcie?
Nowy Lexus LBX jak Toyota Yaris Cross? Nie tylko wymiary robią różnicę
Technicznym bliźniakiem LBX-a jest Toyota Yaris Cross – oba modele wykorzystują platformę GA-B. Jednak na potrzeby Lexusa inżynierowie zwiększyli rozstaw osi oraz kół, dlatego nowy model urósł do prawie 4,2 m długości, a wszerz przybyło aż o 6 cm (1,83 cm). Dodatkowe centymetry przełożyły się na sportowe proporcje z kabiną przesuniętą do tyłu i bardziej pakowne wnętrze.
Lexus LBX
/
Lexus
Lexus LBX to nowa ergonomia obsługi auta
Wejścia do wnętrza LBX-a strzeże nieruchoma klamka z czujnikiem dotykowym jak w RX, NX czy elektrycznym RZ. Wystarczy położyć palec na sensorze a drzwi delikatnie odskoczą. Wnętrze sportowo nastawionej wersji Cool wita uściskiem głębiej profilowanego fotela z tapicerką z ekologicznego zamszu Ultrasuede i skóry. Od pierwszej chwili czuć różnicę po obcowaniu z mniej wymuskaną, tańszą odmianą Relax. Nic nie skrzypi i nie trzeszczy nawet podczas jazdy na nierównościach. Ciężko doszukać się pójścia na skróty kosztem lexusowej solidności wykonania. Mięsista kierownica leży idealnie, a prawa ręka odruchowo chwyta za lewarek na wysokim tunelu środkowym – niczym w droższych sportowych samochodach, co jest miłym gestem ze strony producenta takich bestii jak RC F czy LC 500 (oba z benzynowym pięciolitrowym V8/464 KM).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS