Kierowca Williamsa bardzo udanie rozpoczął niedzielne, deszczowe kwalifikacje na Interlagos w Brazylii. Do Q2 zakwalifikował się na drugiej pozycji, uzyskując w Q1 wolniejszy czas jedynie od Maxa Verstappena, a do Q3 awansował z piątej lokaty, po wypadku Lance’a Strolla.
Znakomite wyniki w pierwszych dwóch odsłonach czasówki rozbudziły ambicje Albona, który za wszelką cenę chciał utrzymać poziom i dalej naciskać w końcowej fazie. Na trzy minuty przed końcem kwalifikacji rozbił jednak swój bolid, wywołując piątą czerwoną flagę.
– Myślę, że mieliśmy problem. Wiem, że mieliśmy problem, musimy to po prostu przeanalizować – skomentował incydent – Gdy tylko nacisnąłem pedał hamulca, usłyszałem sygnał dźwiękowy w uchu, co zwykle oznacza awarię, zablokowanie tylnego koła i duży wypadek. Niestety, to koniec naszego weekendu… no cóż.
Wypadek wyglądał bardzo poważnie, a pierwszy widok samochodu od początku budził wątpliwości, czy uda się go naprawić przed rozpoczęciem wyścigu, przesuniętym z godziny 18:00 na 16:30. Albon wykonał półobrót i lewym tyłem uderzył bariery na wyjściu z pierwszego zakrętu.
Pierwsze o co zapytał przez radio, to czy zawiodły hamulce. Kamera zarejestrowała jednak, że tajski kierowca wyjechał zbyt szeroko, a utrata panowania nad samochodem nastąpiła w momencie najechania na farbę poza torem.
Mechaników czeka bardzo dużo pracy również przy bolidzie Franco Colapinto, który rozbił się w Q1. Uszkodzenia w samochodzie z numerem 43. są jednak nieporównywalnie mniejsze, a los Argentyńczyka nie jest jeszcze przesądzony.
Po drugiej stronie pit lane trwają intensywne przygotowania do wyścigu w garażach Ferrari i Astona Martina. Carlos Sainz uderzył w bandę po zewnętrznej części drugiego zakrętu, a Stroll i Alonso w T3 oraz T11.
Czy to definitywny koniec wyścigu Albona?
Kierowca Williamsa cały czas widnieje na siódmym polu startowym do Grand Prix Sao Paulo. Mechanicy nie złożyli broni i robią co tylko mogą, aby można było wystawić samochód. Dalszy rozwój sytuacji poznamy już niebawem.
Aktualizacja: Williams Racing wydał oficjalne oświadczenie, w którym poinformował, że Alex Albon nie przystąpi do wyścigu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS