A A+ A++

W namysłowskim mieście doszło do niecodziennego incydentu, który przyciągnął uwagę lokalnych służb. Dwaj bracia, którzy dzień wcześniej opuścili komendę po wytrzeźwieniu, w krótkim czasie wrócili w ręce policji, tym razem za rzucanie cegłami w drzwi sklepu spożywczego. Ich działania mogą skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi.

Bracia na celowniku policji

Niedawno, w godzinach popołudniowych, lokalna policja otrzymała zgłoszenie dotyczące dwóch mężczyzn próbujących włamać się do jednego z supermarketów. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działania, aby ustalić sytuację na miejscu zdarzenia.

Chwila szaleństwa przed sklepem

Po przybyciu na miejsce policjanci dostrzegli dwóch mężczyzn, którzy z entuzjazmem rzucali cegłami w szklane drzwi sklepu spożywczego. Szybka interwencja funkcjonariuszy pozwoliła na zatrzymanie 27-latka i jego 35-letniego brata, którzy okazali się być mieszkańcami pobliskiej gminy. Obaj mężczyźni byli już znani miejscowym służbom porządkowym ze względu na wcześniejsze występki.

Konsekwencje prawne działań braci

Jak ustalili śledczy, bracia dzień wcześniej zostali zatrzymani w celu wytrzeźwienia. Ich radość z odzyskania wolności nie trwała jednak długo. Zatrzymani usłyszeli zarzut uszkodzenia mienia, a w przypadku udowodnienia winy, mogą stawić czoła karze pozbawienia wolności nawet do pięciu lat. Takie incydenty pokazują, jak szybko można stracić wolność przez impulsywne, nieprzemyślane działania, które niejednokrotnie prowadzą do poważnych konsekwencji.

Na podst. KWP Opole

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowe fakty w sprawie wypadku w Warszawie. Niemiecka policja wyda Polaka
Następny artykułTransport publiczny w Mysłowicach wzbogacony o minibusy – sprawdź, gdzie dojedziesz!