Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów alarmuje – ładowarka akumulatorów iPower B3+ musi zostać wycofana ze sprzedaży. Urząd wezwał do zdjęcia produktów ze sklepowych półek, gdyż ten może stwarzać zagrożenie porażenia prądem użytkownika.
Z wadliwą elektroniką nie ma żartów, tym bardziej z ładowarkami, których wadliwe konstrukcje mogą prowadzić do nadmiernego zużycia prądu, nagrzewania się, a nawet do pożaru w naszym domu. Na skutek wykrycia takiej wady w jednym z oferowanych w Polsce sprzętów, UOKiK wydał nakaz wycofania go ze sprzedaży.
Jak informuje urząd, chodzi o ładowarkę iPower B3+ (EAN: 5901698443276), która służy do ładowania akumulatorów i była dystrybuowana przez spółkę Krakman P. Kiepura, K. Michalik sp.k. z siedzibą w Krakowie. Okazuje się, że urządzenie nie spełnia kilku kluczowych wymagań dotyczących elektroniki, a jego użytkowanie może stwarzać niebezpieczeństwo.
O braku spełnienia których wymagań mowa? UOKiK stwierdził, że ładowarka:
- posiada niewłaściwą budowę złącza przewodu zasilającego
- ma niewystarczającą izolację pomiędzy uzwojeniami transformatora separacyjnego
- ma zbyt małe odstępy izolacyjne
- z uwagi na wady stwarza ryzyko porażenia prądem użytkownika
Ładowarka w cenie około 70 złotych była oferowana w dwóch serwisach internetowych sprzedających … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS