Martin mając 24-punktową przewagę jest o krok od zostania pierwszym zawodnikiem, który zdobędzie tytuł w najwyższej klasie startując w niefabrycznym zespole.
Satelickie zespoły tradycyjnie były w niekorzystnej sytuacji w porównaniu z fabrycznymi ekipami, ale Ducati zmieniło taktykę, nawiązując bliższe relacje z zespołami, którym dostarcza motocykle.
Martin jest związany kontraktem bezpośrednio z Ducati i jeździ na tym samym sprzęcie GP24, co Bagnaia i Enea Bastianini w fabrycznym zespole.
Pomimo, że granice między zespołami satelickimi i fabrycznymi zatarły się w ostatnich latach, Pramac w dalszym ciągu pozostaje jednak niezależnym zespołem i nie ma takich samych zasobów jak producent.
Dlatego Martin doskonale sobie zdaję sprawę ze znaczenia wygrania tytułu z kierowcą fabrycznym, który może zdobyć mistrzostwo już w sprincie w Barcelonie.
– On jest w MotoGP od sześciu lat i jest w oficjalnym zespole. Ma wszystko i jest gotowy by zwyciężać – powiedział Hiszpan.
– Nasz zespół składa się z 12 osób, które walczą samotnie ze światem. Odnieśliśmy jednak siedem zwycięstw w sprintach, trzy zwycięstwa w wyścigach i 30 razy byliśmy na podium, więc nie mogę prosić o więcej.
– Sukces nie jest moją zasługą, tylko mojego zespołu i wszystkich ludzi wokół mnie. Chcę to osiągnąć dla nich, żeby mogli się tym cieszyć. To mnie raduje i ekscytuje.
Bagnaia ugruntował swoją pozycję jako jeden z najlepszych zawodników na świecie po zdobyciu dwóch tytułów z rzędu w 2022 i 2023 roku z Ducati.
Włoch stawiał w tym roku silny opór Martinowi, wygrywając 10 z 19 Grand Prix i zdobywając sześć kolejnych zwycięstw w sprintach.
Martin podkreślił, że zdobycie tytułu w 2024 roku będzie miało dodatkową wartość, ponieważ pokonałby w walce o koronę Bagnaię, który jest w dobrej formie.
– To wspaniale w tym momencie sezonu walczyć o mistrzostwo – powiedział. – Jestem dumny z tego, że mogę z nim walczyć, ponieważ to czyni mnie lepszym.
– Wygrałem siedem razy w tym roku, ale w ostatnim Grand Prix będzie bardzo trudno pokonać Pecco, który jest w bardzo dobrej formie.
– Zawsze trudno walczyć o tytuł w ostatnim wyścigu, ale wszystko może się zdarzyć. Do Hiszpanii przyjadę pewny siebie z wiarą, że mogę to osiągnąć – dodał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS