Jessica Pegula opuści turniej WTA Finals 2024 już na etapie rundy eliminacyjnej po tym, jak przegrała swój drugi mecz, tym razem z Barborą Krejcikovą. Przez długi czas wydawało się, że 30-letnia Amerykanka może nawet nie zakwalifikować się do mistrzostw na koniec roku. Jednak inspirujący bieg do finału US Open sprawił, że Pegula zarezerwowała miejsce na finałach WTA 2024.
Zakwalifikowała się dzięki punktom zdobytym od początku sezonu, ale tak nie było w przypadku jej drugiej przeciwniczki w Rijadzie, Barbory Krejcikovej. Czeska zawodniczka zakwalifikowała się dzięki specjalnej zasadzie, która pozwoliła jej wziąć udział dzięki zdobyciu tytułu Wielkiego Szlema w 2024 roku. Krejcikova wygrała mistrzostwa Wimbledonu i pomimo tego, że była dopiero 12. zawodniczką w WTA Race 2024, otrzymała miejsce w WTA Finals w Rijadzie.
W swoich pierwszych meczach obie zawodniczki przegrały. Podczas gdy Pegula została pokonana przez Coco Gauff, Krejcikova została wyeliminowana przez Igę Świątek. Oznaczało to, że ich drugi mecz był dla obu zawodniczek koniecznością.
Spotkały się już dwukrotnie, oba mecze odbyły się w zeszłym roku na twardych kortach. Każda z nich była w stanie wygrać raz, pokazując, że niewiele dzieli te dwie zawodniczki, gdy grają najlepiej. Czeszka wygrała 6-3, 6-3.
„Zdecydowanie bardzo mi się podobało. Jestem naprawdę zadowolony z tego, jak dzisiaj grałem. Miło jest odnieść zwycięstwo. Walczyłem o każdą piłkę. Czułam, że naprawdę muszę zagrać swój najlepszy tenis. Starałam się to robić, być solidną i odbijać jak najwięcej piłek na drugą stronę. Jestem bardzo szczęśliwa.”
„Zdecydowanie jestem dumny. Miałem kilka bardzo trudnych momentów w tym sezonie. Szczególnie wygrana na Wimbledonie była czymś nie do opisania. Być tutaj to ogromny przywilej. Grać w Final 8. bardzo miło jest wygrać i nadal być częścią tego wydarzenia”
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS