Mężczyzna został skazany na 15 lat więzienia za zabójstwo, które miało miejsce w Białymstoku ponad 30 lat temu. Śledztwo, które było wówczas prowadzone, po blisko roku ostatecznie zostało umorzone. Sprawcę udało się wykryć dzięki nowym metodom badawczym: badaniom genetyczny, profilowaniu.
Do zbrodni doszło w maju 1992 roku przy ulicy Żelaznej w Białymstoku. Ale sprawcy nie udało się wykryć, sprawa więc została umorzona. Po 30 latach, wiosną 2022 roku Prokuratura Okręgowa w Białymstoku zleciła zajęcie się tą sprawą tzw. Archiwum X komendy wojewódzkiej policji w Białymstoku. Policjanci z tego wydziału zajmują się zbrodniami sprzed lat, które nie zostały wyjaśnione, a ich sprawcy nie stanęli przed sądem.
W przypadku zabójstwa przy ul. Żelaznej wykorzystali m.in. badania genetyczne oraz profilowanie psychologiczne. Tak ustalono potencjalnego sprawcę. Okazał się nim obecnie 52-letni mieszkaniec Białegostoku. Mężczyzna już ma na swym koncie karę 12 lat więzienia za zabójstwo ówczesnej partnerki. Dokonał go dwa miesiące po zbrodni z maja 1992 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS