A A+ A++

Myśliwi i rolnicy przejęli kontrolę nad debatą i próbują przekonać wszystkich, że lasy społeczne to same zakazy i wieś ich nie chce. To nieprawda – mówią mieszkańcy okolic lasów czerniejewskich pod Poznaniem.

– Po co nam lasy społeczne? Musi być las, myśliwy i rolnik. Oni najlepiej znają się na rzeczy.

– Dwadzieścia lat temu lasów społecznych nie było. Nikt o tym nie mówił. A dziś ludzie pouciekali z miast, pojechali na rejony wiejskie, się rozsiedli i domagają się lasów społecznych.

– Im więcej ludzi będzie, tym będzie więcej śmieci. Po co nam lasy społeczne? Kto będzie sprzątał te śmieci później?

Takie głosy zdominowały dyskusję o lasach społecznych, która w połowie października odbyła się na terenie Nadleśnictwa Czerniejewo w gminie Pobiedziska.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułРоссияне ударили по Сумской области управляемыми авиабомбами, ВСУ сбили 11 “шахедов”
Następny artykułУкраїнські партизани зафіксували передислокацію підрозділу армії РФ після удару на Запоріжжі. Фото