A A+ A++

Dzięki modyfikacji stworzonej przez jednego z graczy, udało się przywrócić do Wiedźmina 3 pewną zabawną scenę, która została wycięta z finalnej wersji gry.

Źródło fot. CD Projekt RED

i

Uwaga, poniższy tekst zwiera drobne spoilery fabuły gry Wiedźmin 3: Dziki Gon.

Mimo że od premiery Wiedźmina 3 minęło już prawie 10 lat, hitowa produkcja CD Projekt RED wciąż skrywa przed graczami wiele tajemnic. Udowodnił to internauta o pseudonimie xLetalis, który dzięki modyfikacji Brothers in Arms odkrył, że gra zawiera wyciętą zawartość (via VG247).

Okazuje się, że jedna ze scen, która nie znalazła się w finalnej wersji produkcji ma miejsce na uczcie w Kaer Trolde tuż po przybyciu Geralta i Yennefer na Skellige. Być może pamiętacie moment, w którym wiedźmin włamuje się do kwatery druida Ermiona i zakażony środkami halucynogennymi walczy z wypchanymi zwierzętami, myśląc, że są prawdziwe. Gracze mają wówczas dwa wyjścia – zginąć lub pokonać przeciwników. Z pomocą moda możemy doświadczyć jeszcze trzeciej możliwości.

Jeśli pasek zdrowia Geralta spadnie mniej więcej do połowy, to pojawia się scena, w której leżący na ziemi bohater poważnym tonem mówi Yen, że nie może wstać, ponieważ zwierzęta go zabiły i nie żyje. Omawianą sekwencję możecie obejrzeć na poniższym materiale.

Informacja o wyciętej scenie nie uszła uwadze Pawła Sasko, który pełnił rolę projektanta zadań w Wiedźminie 3. Deweloper przyznał nawet, że ten fragment to jego własne dzieło.

Cieszę się, że został znaleziony. Zrobiłem to w 2014 roku, zajęło ci to trochę czasu – wyjawił w poście na X.

Niestety twórca nie zdradził, dlaczego finalnie zdecydowano się usunąć tę – jakby nie było – zabawną scenę. Możemy za to śmiało założyć, że dzięki wspomnianemu modowi będziemy w przyszłości świadkami jeszcze kilku podobnych odkryć.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzybywa inwestycji na Mazurach. Skokowy przyrost zabudowy może się jednak odbić czkawką
Następny artykułDzieciństwo bez przemocy. Policjanci włączyli się do ogólnopolskiej kampanii [zdjęcia]