Tuż przed treningiem Formuły 1 przed GP Sao Paulo ekipa Haasa poinformowała, że Kevin Magnussen zmaga się z chorobą i nie jest w stanie wsiąść do bolidu. Dlatego jego miejsce przejmie rezerwowy Oliver Bearman. “Zespół życzy Kevinowi szybkiego powrotu do zdrowia i w odpowiedniej chwili przekaże dalsze informacje” – napisano w komunikacie prasowym.

Jako że na Interlagos rozgrywany jest weekend sprinterski, Magnussen opuści nie tylko piątkowy trening, ale też kwalifikacje do sprintu. Oznacza to, że Bearman będzie musiał zastąpić też Duńczyka w sobotnim sprincie, skoro 32-latek nie brał udziału w “czasówce”.

Pozostaje pytanie, czy Magnussen będzie w stanie wyzdrowieć na dalszą część GP Sao Paulo – w sobotnie popołudnie na Interlagos zaplanowano kwalifikacje do wyścigu, a w niedzielę rozegrane zostaną główne zawody tego weekendu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hit internetu. Nagrali Lewandowskiego z “synami”

“Zgodnie z artykułem 32.2 regulaminu F1, sędziowie udzielają kierowcy Oliverowi Bearmanowi z numerem 50, pozwolenia na udział w GP Sao Paulo w miejsce Kevina Magnussena do odwołania. Kierowca samochodu 50 jest zobowiązany do korzystania z silnika, skrzyni biegów i opon, które zostało przydzielone pierwotnemu kierowcy, Kevinowi Magnussenowi” – napisano w notatce sędziowskiej.

Dla Olivera Bearmana to trzeci poważny test w sezonie 2024. Na początku roku w GP Arabii Saudyjskiej jako rezerwowy Ferrari nagle wskoczył do samochodu Carlosa Sainza, gdy u Hiszpana wykryto zapalenie wyrostka robaczkowego. Z kolei nie tak dawno Brytyjczyk wystartował w GP Azerbejdżanu, bo Kevin Magnussen odbywał karę zawieszenia w wyścigu w związku z przekroczeniem dopuszczalnej liczby puntów karnych.

Niebezpiecznie przed wyścigiem F1. Pracownicy jednej z ekip zaatakowani

20 mln dolarów za transfer? “Nowy Messi” na celowniku