A A+ A++

Rozszerzenie listy płatnych dróg nastąpi już od listopada. Do kieszeni sięgnąć będą musieli kierujący pojazdami o masie przekraczającej 3,5 tony. Nowe przepisy obejmują więc użytkowników ciężarówek i autobusów.

Co ważne, odetchnąć mogą kierowcy osobówek i motorów. Te zmiany ich nie dotyczą. Ministerstwo Infrastruktury zapewniło również w komunikacie, że nie ma planów dotyczących objęcia ich płatnościami tam, gdzie drogami zarządza Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Opłaty za jazdę. Wprowadzą je na popularnych kierunkach

Od listopada, poinformował resort, liczba tras, za jazdę, po których trzeba zapłacić, wzrośnie o około 1,6 tys. km. Będą to fragmenty autostrad i dróg ekspresowych. Biorąc pod uwagę, że dotychczasowa sieć obejmowała łącznie 3,6 tys. km, suma odcinków wyniesie ponad 5 tys. km.

Darmową jazdę ograniczono na autostradach A1 i A2 oraz drogach ekspresowych: S1, S2, S3, S5, S6, S7, S8, S10, S11, S12, S16, S17, S19, S51, S61.

ZOBACZ: Tak nie tankuj na stacji. Mandat zwali z nóg

Mapa płatnych połączeń szczególnie “rozrosła się” we wschodniej części Polski. Dotyczy to na przykład drogi ekspresowej S19 spod Lublina w stronę Rzeszowa oraz odcinków prowadzących z Warszawy na Podlasie, do Olsztyna czy na Lubelszczyznę.

Prowadzący autobusy i ciężarówki powinni również zwrócić uwagę na fragment A1 biegnący od Piotrkowa Trybunalskiego w Łódzkiem do podkatowickich Pyrzowic. Również S5 z okolic Poznania do Bydgoszczy oraz S6 spod Szczecina do Koszalina objęto płatnościami.

Nowe płatne drogi. Jak wysokie będą stawki?

Dlaczego płatnością objęto nowe kierunki? Resort wyjaśnił, że zobowiązał się do tego jeszcze poprzedni rząd, a ma to związek z realizacją Krajowego Planu Odbudowy. Jak dodano, od 2017 roku liczba tego typu odcinków nie wzrosła. Ponadto wszystkie opłaty trafiają do Krajowego Funduszu Dróg, z którego finansuje się budowę nowych tras i remont istniejących.

ZOBACZ: Oszustwo na polskie tablice to już plaga. Masowy proceder w Niemczech

Stawki dla autobusów i samochodów ciężarowych będą oscylować wokół kilkudziesięciu groszy za kilometr. Ich wysokość będzie związana z masą pojazdu oraz normą emisji spalin. Należności będą ściągane za pomocą systemu e-TOLL. W ich naliczeniu pomoże system satelitarny.

Aby ustalić obowiązującą stawkę, należy skorzystać ze strony internetowej e-TOLL. Po wpisaniu wszystkich kluczowych informacji dotyczących pojazdu generowana jest cena za przejechanie kilometra. Niezapłacenie za przejazd skutkować będzie nałożeniem mandatu bądź kary administracyjnej.

Nie zmienia się sytuacja płatnych fragmentów A2 i A4. One wciąż obowiązują także kierowców osobówek.

red.
/ polsatnews.pl

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułЖителі Курщини відмовляються від евакуації до України. Бояться, що їх пустять на борщ
Następny artykułСБУ: В Харькове задержан владелец российской фирмы. Помогал запускать спутники-шпионы