Czwartkowym meczem z Comarch Cracovią hokeiści JKH GKS Jastrzębie zakończą drugą rundę Tauron Hokej Ligi. Można pokusić się o stwierdzenie, że wobec dwutygodniowej ”przerwy na reprezentację” finiszują właśnie z pierwszą częścią sezonu, która dodatkowo decyduje o kwalifikacji do Pucharu Polski.
W czwartkowy wieczór hokeistom JKH GKS Jastrzębie awans do Pucharu Polski da wygrana w dowolnym wymiarze, jak również doprowadzenie do dogrywki lub porażka w regulaminowym czasie gry – ale maksymalnie jedną bramką. Każde inne rozstrzygnięcie skaże na półgodzinną dodatkową nerwówkę, bowiem trzydzieści minut po inauguracji spotkania na Jastorze na taflę Satelity Spodka wyjdą zawodnicy GKS Katowice i Zagłębia Sosnowiec.
W pierwszym meczu krakowsko-jastrzębskim, który miał miejsce pod Wawelem 6 października, ekipa trenera Roberta Kalabera wygrała 5:3 (1:0, 1:1, 3:2), de facto rozpoczynając marsz w górę tabeli. Można uznać, że ta wygrana była na swój sposób przełomowa i zwiastowała tak udaną drugą rundę, za sprawą której mogli zapomnieć o stracie punktów na początku sezonu. Gole w Krakowie strzelili Emil Bagin i Teemu Pulkkinen (po dwa) oraz Martin Kasperlik. Ta dwubramkowa przewaga daje obecnie ”luksus” braku konieczności doprowadzenia do dogrywki za wszelką cenę.
Podopieczni Marka Ziętary przez długi czas borykali się z podobnymi ”punktowymi” problemami, jak JKH. Początkowo przecież ”Pasy” były na prowadzeniu, a potem wypadły z czołowej piątki. W końcu dzięki ustabilizowaniu formy krakowianie dołączyli na stałe do czołówki, ale w ostatnich dwóch meczach musieli uznać wyższość GKS-ów z Katowic (2:5) i Tychów (4:6).
Na kolejne spotkanie JKH kibice będą musieli poczekać aż do połowy listopada.
źródło: jkh.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS