Znany lekarz dr Michał Sutkowski padł ofiarą oszustwa. Jego wizerunek został sfabrykowany przy użyciu sztucznej inteligencji. Ktoś wykorzystał jego twarz, aby reklamować „cudowny lek” na cukrzycę. Dr Michał Sutkowski podjął już kroki prawne, aby chronić swoje imię i ukarać oszustów.
Fałszywe nagranie z dr. Michałem Sutkowskim
Dr Michał Sutkowski to specjalista chorób wewnętrznych i medycyny rodzinnej, z ponad 20-letnim doświadczeniem. Jest członkiem Kolegium Lekarzy Rodzinnych, a także był rzecznikiem prasowym tej organizacji. Dodatkowo pełni funkcję prodziekana Wydziału Medycznego ds. Rozwoju Uczelni Łazarskiego. Jest znany i ceniony. W sieci pojawiło się nagranie, które do złudzenia przypomina prawdziwego dra Michała Sutkowskiego. Wideo przedstawia lekarza z tym samym głosem, twarzą i mimiką. Wszystko wygląda tak realistycznie, że wielu pacjentów uwierzyło, że to prawdziwe nagranie. Osoby, które zobaczyły film, zaczęły dzwonić i dopytywać się o „cudowny lek” na cukrzycę, którego twarzą jest dr Michał Sutkowski.
Okazało się, że jest to skradziony wizerunek doktora. Dr Sutkowski podjął już odpowiednie kroki prawne.
M. Sutkowski: cukrzyca typu 2 to epidemia XXI w.
Sprawa jest już w prokuraturze
To nie pierwszy raz, kiedy dr Michał Sutkowski padł ofiarą kradzieży wizerunku. W zeszłym roku krążyły doniesienia, że rzekomo reklamował kapsułki na krążenie oraz preparat przeciwko pasożytom. Tego rodzaju deepfake to ogromne zagrożenie, ponieważ sfabrykowane wideo, może wprowadzać w błąd nie tylko pacjentów, ale i opinię publiczną.
Takie działanie jest niezgodne z prawem, ponieważ dr Michał Sutkowski nigdy nie polecał swoim pacjentom tych leków. Obecnie śledztwo prowadzi warszawska prokuratura. Żadne faktyczne nagranie z dr. Michałem Sutkowskim, które miałoby być związane z preparatem na cukrzycę, nie zostało nagrane ani opublikowane.
Sutkowski: szczepionka HPV to szczepionka przeciwko rakowi
– Postać występująca w filmie, wyglądająca jak dr Sutkowski, przekonuje, że apteki oszukują pacjentów, zaś zakup cudownego specyfiku pozwoli zwalczyć wszystkie objawy choroby – mówi adwokat dra Michała Sutkowskiego w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Prokuratura próbuje ustalić, kto stoi za tym oszustwem, aby móc ukarać winnych. Pod filmem stworzonym przez sztuczną inteligencję zamieszczono link do strony internetowej, na której opublikowano wywiad z lekarzem, spisany w formie tekstu. Pod tym materiałem pojawiły się komentarze osób, które rzekomo zakupiły specyfik, twierdząc, że przynosi on znakomite efekty. Jednak wszystkie te informacje są nieprawdziwe.
Michał Sutkowski prezesem stowarzyszenia Kolegium Lekarzy Rodzinnych
Reprezentujący dr. Sutkowskiego mec. Jan Dudzik z Sowisło Topolewski z Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych S.K.A. informuje, że tym razem na facebookowy profil-widmo trafiło krótkie nagranie stworzone przy pomocy sztucznej inteligencji (tzw. deepfake).
– Korzystając z tej witryny można też zamówić lek. Aby go zakupić, trzeba podać swoje imię i numer telefonu. W naszej kancelarii przeprowadziliśmy eksperyment i zgłosiliśmy chęć zakupu. Rzeczywiście skontaktował się z nami konsultant, oferujący preparat – powiedział pełnomocnik dra Michała Sutkowskiego.
Dodał, że w tej sprawie zawiadomiona została nie tylko prokuratura, ale także Naczelna Izba Lekarska i organy farmaceutyczne.
Dr Sutkowski: “To szkodzi nie tylko mnie, ale też pacjentom”
W rozmowie z portalem politykazdrowotna.com, dr Michał Sutkowski potwierdził, że zdecydował się podjąć kroki, aby pociągnąć oszustów do odpowiedzialności za wykorzystanie deepfake z jego wizerunkiem.
– Bardzo dawno to zrobiłem, bo to nie jest pierwszy raz i prawdopodobnie nie ostatni. Nie dotyczy to zresztą tylko mnie, ale też wielu innych lekarzy, w bardzo podobnym mechanizmie m.in. pana prof. Krzysztofa Bieleckiego, pana prof. Adama Torbickiego, pana prof. Michała Zembali i wielu, wielu, których jeszcze nie wymieniłem. Sprawa od dawna jest prowadzona przez kancelarię, a także przez prokuraturę i to trwa już od około pół roku, a może nawet troszkę więcej. Niestety, mimo iż podjęto w tej sprawie czynności, efektów tej pracy nie ma. Mam nadzieję, że to się będzie jakoś toczyło, chociaż mam też niewielką nadzieję, że to się skończy w jakiś cywilizowany, normalny sposób i żeby osoby, które kradną wizerunek, zaprzestały tego.
Dr Michał Sutkowski wspomniał również konieczności podjęcia działań ze strony organów państwa.
– Myślę, że nie będą miały łatwego zadania. Uważam, że te przykłady i następne, bo będzie tego setki, a może nawet tysiące, i nie tylko w obszarze zdrowia, ale też wszystkiego, co sobie można wyobrazić, niosą ogromną szkodliwość społeczną. Był czas, że miewałem na ten temat 10 telefonów dziennie. Uważam, że niewiele z tym problemem robimy, jako państwo. Myślę, że majestat państwa powinien ingerować w takich sytuacjach ostrzej. Sądzę, że powinniśmy wprowadzać pewną cenzurę, jeśli chodzi o internet, ale wiem, że tak nie będzie. To, co się dzieje szkodzi nie tylko mojej osobie, ale też może bardzo zaszkodzić pacjentom – powiedział dr Michał Sutkowski naszemu portalowi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS