Andrzej Kulig, prezes KPT: Biznes wypłukuje nas intelektualnie. Kiedyś dostarczaliśmy węgiel, a teraz eksportujemy pomysły i ludzi

Iwona Hajnosz: W czerwcu 2024 roku został pan szefem Krakowskiego Parku Technologicznego. Czy po wielu latach bycia wiceprezydentem Krakowa, zarządzanie wyłącznie biznesowym otoczeniem odbiera pan jako dużą zmianę?

Andrzej Kulig, prezes Krakowskiego Parku Technologicznego: – Wbrew pozorom nie jest to wyłącznie biznesowa działalność. Zgodnie z naszą misją pomagamy firmom rozwijać się szybciej. I wszystkie nasze działania wynikają właśnie z takiego podejścia. Pomoc na początku istnienia firmy (start-upu) – to tzw. inkubacja i akceleracja. Staramy się wspierać te osoby i zespoły, które dopiero chcą stworzyć firmę, mają pomysł na biznes. Nie tylko doradztwem, wiedzą, ale także powierzchnią do pracy. Krakowski Park Technologiczny ma dwa budynki, które zostały zbudowane ze środków unijnych i przeznaczone są właśnie w dużej części dla start-upów. Oferujemy – poza lokalizacją firmy – infrastrukturę sieciową. Młode spółki mogą skorzystać tu z tak zwanej pomocy “de minimis”, dzięki czemu mają niższy czynsz. Po okresie inkubacji firma może dalej wynajmować biuro, już jako komercyjny najemca. Innymi słowy, pomagamy w rozwoju firmy, do czasu aż stanie na nogach. A jedną z ważniejszych korzyści jest przebywanie w jednej przestrzeni z innymi inkubowanymi firmami, z którymi można dzielić się wiedzą, razem rozwiązywać problemy i organizować wydarzenia.

Zgłoś naruszenie/Błąd