A A+ A++

Nie żyje Elżbieta Zającówna. Choroba pokrzyżowała jej życiowe plany

PAP / Marek Gorczyński / Elżbieta Zającówna

Elżbieta Zającówna zmarła w wieku 66 lat. W młodości rozważała rozpoczęcie kariery sportowej. To rzadka choroba sprawiła, że zrezygnowała z tych planów i wybrała aktorstwo.

W tym artykule dowiesz się o:

Elżbieta Zającówna

O śmierci aktorki poinformował Związek Artystów Scen Polskich (ZASP). “Z wielkim smutkiem i niedowierzaniem żegnamy naszą koleżankę Elżbietę Zającównę, członkinię ZASP-u, absolwentkę krakowskiej PWST, którą ukończyła, grając Dziewczynę i Bajaderę w przedstawieniu dyplomowym “Pieszo” Mrożka” – przekazano w komunikacie zamieszczonym na Facebooku.

Zającówna była aktorką teatralną i filmową. Szersze grono widzów może kojarzyć ją z ról w kultowych polskich komediach, takich jak “Seksmisja”, “Vabank” czy “C.K. Dezerterzy”. W momencie śmierci miała 66 lat.

Nie każdy wie, że w młodości Zającówna wiązała swoją przyszłość ze sportem. Jak czytamy w Encyklopedii Polskiego Teatru, uwielbiała aktywność fizyczną, a jej ulubionymi dyscyplinami były biegi przez płotki oraz siatkówka. Planowała nawet rozpocząć studia na krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego.

Marzenia o karierze sportowej pokrzyżowała jednak rzadka i nieuleczalna choroba von Willebranda. To zaburzenie krzepliwości krwi, które powoduje samoistne oraz długotrwałe krwawienie. Wyklucza też profesjonalne treningi i intensywny wysiłek fizyczny. Zającówna podjęła więc decyzję o związaniu się z aktorstwem. Przez wiele lat widzowie mogli oglądać ją na deskach teatru oraz w filmach.

Choroba wywarła wpływ również na jej karierę aktorską, którą zakończyła przedwcześnie. Co prawda w 2022 roku zagrała jeszcze w  filmie “Szczęścia chodzą parami”, ale była to jej pierwsza rola od 14 lat.

“Kiedy poważnie zachorowałam, zrozumiałam, co jest w życiu najważniejsze. Zmieniło się moje podejście do zawodu. Powiedziałam sobie, że nie będę umierać na scenie” – tak tłumaczyła swoją decyzję o aktorskiej emeryturze w rozmowie z magazynem “Viva!”. Zającówna mocno zaangażowała się w działalność charytatywną i została wiceprezesem Fundacji Polsat.

Tragedia podczas treningu. Nie żyje Matilde Lorenzi

Tragedia podczas treningu. Nie żyje Matilde Lorenzi

Nieprawdopodobna tragedia. Nie żyje siedmiu piłkarzy

Nieprawdopodobna tragedia. Nie żyje siedmiu piłkarzy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Wysoka samoocena narodowa to dobry sygnał”. Polska wśród trzydziestu najlepiej postrzeganych krajów świata
Następny artykułJak urządzić pokój niemowlaka? 3 pomysły na sprytną aranżację