A A+ A++

Gwiazda “Jumanji” Dwayne Johnson już trzy raz był obwoływany przez magazyn “Forbes” najlepiej zarabiających aktorem roku. Miało to miejsce w latach 2013, 2016 i 2019. Od ostatniego triumfu minęło już sporo czasu. Jednak była gwiazda wrestlingu ma plan, by powrócić na sam szczyt prestiżowego notowania. Chce to uczynić za sprawą trzeciej części “Jumanji”, na której może zarobić nawet 100 mln dolarów.

Gdy Dwayne Johnson zwyciężał w 2013 roku mógł się pochwalić zarobkami w granicach 50 mln dol. W kolejnych zwycięskich latach zarabiał odpowiednio 64,5 i 89,4 mln dolarów. Znając ambicje gwiazdora zapewne marzy mu się, by w końcu dobić do stumilionowego pułapu. Kluczem do odniesienia tego sukcesu ma być lukratywna umowa z wytwórnią Sony. Johnson wynegocjował, że aż 15 proc. zysku z dystrybucji kinowej “Jumanji 3” trafi na jego konto. Taki “skromny” dodatek do 20-30 mln gaży aktora.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oczywiście, żeby plan się powiódł trzecia cześć “Jumanji” musi odnieść spektakularny sukces w kinach. Przynajmniej taki, jak pierwsza, która na całym świecie zarobił 962 mln dolarów. Druga sprzedała się trochę słabiej (800 mln dolarów wpływów), stąd też decyzja wytwórni, aby dłużej popracować na scenariuszem trzeciej części.

W trzeciej, ostatniej części “Jumanji” zagrają wszystkie główne gwiazdy serii, czyli Dwayne Johnson, Karen Gillan, Kevin Hart oraz Jack Black, a za kamerą ponownie stanie Jake Kasdan. Premiera filmu zaplanowana została dopiero na 11 grudnia 2026 roku, więc na tytuł najlepiej zarabiającego aktora były wrestler będzie musiał jeszcze poczekać.

“Jumanji” opowiada o grupie przyjaciół, którzy trafiają do gry rozgrywającej się w pełnym niebezpieczeństw świecie. Każdy z nich dostaje nowe wcielenie, czasem zupełnie nieadekwatne do ich prawdziwego wyglądu i predyspozycji. Przypomnijmy, że w latach 90. duży sukces w kinach odniosła pierwsza wersja “Jumanji” z Robinem Williamsem. Natomiast od kilku dni hitem Netfliksa jest francuski film oparty na podobnym pomyśle zatytułowany “Wilkołaki”.

W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” opowiadamy o “Napadzie” na Netfliksie, zastanawiamy się, dlaczego Laura Dern zagrała w koszmarnej “Planecie samotności” i zachwycamy się nowym serialem Max, “Franczyza”. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł5 mln zł na nagrody w Sejmie i Senacie. Więcej, niż za czasów PiS
Następny artykułBezpieczeństwo na drogach: Piesi i rowerzyści muszą nosić odblaski w sezonie jesienno-zimowym