Ludzie wieczorami boją się wychodzić z psami na spacer, nie mogą we własnych domach spokojnie spać – mówi burmistrz Giżycka, która szuka remedium na pijackie wyczyny turystów.
Burmistrz Giżycka Ewa Ostrowska przyznaje, że mieszkańcy skarżą się na uciążliwe zachowania turystów, stąd pomysł o zakazie nocnej sprzedaży alkoholu.
Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Olsztyna? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter. Prześlij go także rodzinie i znajomym.
W Giżycku strach jest nawet wyjść z psem na spacer
Najbardziej narzekają osoby z centrum Giżycka, mieszkające przy ul. Warszawskiej i Olsztyńskiej. Wielokrotnie podczas spotkań ze swoją burmistrz przedstawiali powtarzający się schemat: klienci sklepów nocnych kupują w alkohol, piją go na miejscu, a potem brudzą fekaliami okoliczne klatki schodowe, wymiotują, wyrzucają śmieci na trawniki i przed domy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS