A A+ A++

“Mamy ‘Bodyguarda’ w domu”. Tylko że “nasz” jest byłym komandosem jednostki specjalnej ONZ, alkoholikiem i rozwodnikiem, którego szef gangu (pamiętacie, że grał go Marek Perepeczko?) zatrudnia do ochraniania swojej szesnastoletniej córki. Początkowo Sara kręci nosem, by ostatecznie zakochać się w swoim “gorylu” w białym podkoszulku i zaangażować w płomienny romans. Było to kino gangsterskie na miarę Polski lat 90. Reżyser Maciej Ślesicki (“Tato”, “13 posterunek”, “Ludzie”) w najnowszym wywiadzie odnosi się do krytyki, która dziś spada na jego film.

– To, że ludzie na ten temat coś bredzą, kompletnie mnie nie rusza, bo ten film kiedyś rozruszał modę na polskie kino, w tamtych czasach, kiedy wszedł do kin – powiedział reżyser w rozmowie z “Super Expressem”, nawiązując do obecnej krytyki relacji przedstawionej na ekranie. – Oczywiście myślę, że to były trochę inne czasy. I tu powiem coś, za co zostanę pewnie absolutnie scancellowany, ale chcę powiedzieć, że według mnie tamte czasy były lepsze. One były uczciwsze, i takie prostsze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Agnieszka Włodarczyk o swojej rozbieranej roli

Włodarczyk pierwsze kroki jako aktorka stawiała na scenie teatru Studio Buffo, “Sara” to jej filmowy debiut. Wracając wspomnieniami do filmu sprzed niemal 30 lat, mówiła w wywiadach, że nikt nie naruszył jej granic na planie. Na wstyd przyszedł czas później, gdy obejrzeli go jej rówieśnicy. Po “Sarze” zagrała jeszcze w kilku filmach i serialach, ostatni raz w “Pierwszej miłości” kilkanaście lat temu. Dzisiaj jest influencerką instagramową.

– Ona oczywiście miała ciężko, bo się z niej śmiali w szkole, ale coś za coś. Ona nadal jest. Ona i śpiewała, i tańczyła, i grała w filmach i serialach, i sama sobie kupiła mieszkanie czy dom. Sama sobie na pewne rzeczy zapracowała. To jest wspaniałe – powiedział Ślesicki “Super Expressowi” i dodał stanowczo – Nie będę przepraszał. Absolutnie nie będę przepraszał za ten film.

Najnowszy film Ślesickiego to dramat wojenny “Ludzie” z Cezarym Pazurą. “Ta opowieść pełna jest morderstw, gwałtów, krzyku, koszmaru małych dzieci, scen, jakich w ostatnich latach nikt chyba nie pokazywał. Rosjanie dokonują tak strasznych rzeczy w tym filmie, że nic dziwnego, że trudno było znaleźć aktorów, którzy chcieliby ich grać” – pisała Magdalena Drozdek w swojej recenzji dla WP.

Tymczasem film “Sara” można obejrzeć na Canal+.

W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” opowiadamy o “Napadzie” na Netfliksie, zastanawiamy się, dlaczego Laura Dern zagrała w koszmarnej “Planecie samotności” i zachwycamy się nowym serialem Max, “Franczyza”. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNajważniejsze wydarzenia w Hangzhou 2024, dzień 4
Następny artykułFerrari awansowało na drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów