Amy Adams, znana z takich filmów jak “Kobieta w oknie”, “Wątpliwość” czy “American Hustle”, zdradziła, że na początku swojej drogi w Hollywood zmagała się z niską samooceną i wątpliwościami. “Byłam bardzo naiwna i myślę, że bałam się pokazać jakąkolwiek prawdę czy mrok drugiej strony ludzkiego doświadczenia. Czułabym się tak bezbronna i odsłonięta” – wyznała aktorka w rozmowie z “Variety”.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Swoją karierę rozpoczęła jako tancerka w wieku 20 lat, a na dużym ekranie zadebiutowała w 1999 roku w filmie “Zabójcza piękność” u boku Denise Richards. Przełomem była rola ciężarnej kobiety w “Świetliku” (2005), za którą otrzymała pierwszą nominację do Oscara.
W kolejnych latach wystąpiła w wielu głośnych produkcjach, takich jak “Zaczarowana”, “Wątpliwość”, “Fighter” czy “Mistrz”. W latach 2013-2017 wcielała się w Lois Lane w filmach z uniwersum DC. Dwukrotnie zdobyła Złoty Glob za role w “American Hustle” (2013) i “Wielkie oczy” (2014).
Adams przyznała również, że macierzyństwo znacząco wpłynęło na jej życie zawodowe. “Każda chwila musiała być poświęcona opiece nad moim dzieckiem. Macierzyństwo przekierowało moje priorytety i myślę, że to zmieniło niektóre relacje. To było trudne, ale nie sądzę, że to coś niezwykłego” – powiedziała aktorka, która jest mamą 14-letniej Aviany.
Obecnie chętnie współpracuje z młodszym pokoleniem aktorów. Szczególnie ceni sobie relację z Jenną Ortegą, z którą wystąpi w adaptacji “Klary i Słońca” w reżyserii Taiki Waititiego. “Uczę się tak wiele od młodych kobiet, z którymi pracuję. Czuję, że uczę się od nich więcej, niż one mogłyby nauczyć się ode mnie. Czasami zapominam, że nie jestem w ich wieku. Myślę sobie: ‘Amy, masz 50 lat. Nie dasz rady!'” – zażartowała.
Mimo upływu lat, dostrzega zalety dojrzałego wieku w zawodzie aktorki. “Jest o wiele lepiej. Ale są rzeczy, których mi brakuje: działających stawów, kolagenu, takich rzeczy” – przyznała z uśmiechem.
Ostatni film Adams to czarna komedia “Nightbitch”. W filmie gra kobietę, która zostaje w domu i zajmuje się wychowaniem dziecka, pewnego dnia nabiera podejrzeń, że jest…psem.
W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” opowiadamy o “Napadzie” na Netfliksie, zastanawiamy się, dlaczego Laura Dern zagrała w koszmarnej “Planecie samotności” i zachwycamy się nowym serialem Max, “Franczyza”. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS