A A+ A++

Verstappen stwierdził, że brak tempa spowodowany m.in. oponami był głównym powodem incydentów z Lando Norrisem do jakich doszło podczas wyścigu w Meksyku.

Aktualny mistrz świata dwukrotnie wypchnął Norrisa z toru, najpierw w czwartym, a potem w siódmym zakręcie, wyprzedzając w międzyczasie kierowcę McLarena poza torem i otrzymując karę 10 sekund za każdy incydent.

Kary Verstappen odbył podczas postoju na zmianę opon, co kosztowało go spadek na 15. miejsce i choć potem awansował o dziewięć pozycji, nie był już w stanie wyprzedzić dwóch Mercedesów.

Verstappen był jednak bardziej zirytowany brakiem tempa w wyścigu na Autodromo Hermanos Rodriguez, sugerując, że zmusiło go to do agresywnej jazdy.

Czytaj również:

– 20 sekund to dużo, ale nie będę z tego powodu płakał i nie zamierzam też dzielić się swoją opinią na ten temat – wyjaśnił Verstappen.

– Największym problemem był brak tempa. Było to wyraźnie widoczne na średnich i twardych oponach.

– Problemem jest to, że jesteśmy zbyt wolni i dlatego potem muszę walczyć o pozycję w każdych warunkach. To jest mój problem.

Kierowca Red Bulla narzekał na bardzo małą przyczepność twardych opon, co spowodowało problemy z hamowaniem i nie pozwoliło mu przeskoczyć w wynikach duetu Mercedesa.

– Awans z piętnastego miejsca na szóste był w porządku, ale nie byłem w stanie walczyć z samochodami Mercedesa, które były przede mną. Po prostu nie miałem przyczepności, bardzo się ślizgałem i nie mogłem hamować.

– Spróbujemy się poprawić. Tutaj było trochę trudniej i trochę nas to dziwi. Jest jednak kilka rzeczy, na które należy zwrócić uwagę i mam nadzieję, że w Brazylii będziemy bardziej konkurencyjni.

– Z Lando po prostu ostro się ścigaliśmy, ale nie doszło między nami do kontaktu.

– Czy zasady mogą być lepsze? Może tak, może nie. Jechałem tak, jak musiałem. W zeszłym tygodniu było w porządku, a w tym tygodniu to ja dostałem 20 sekund kary. Tak to jest. Życie toczy się dalej – dodał.

Max Verstappen utrzymał prowadzenie nad Lando Norrisem w klasyfikacji kierowców. Jego przewaga wynosi 47 punktów, a do końca sezonu pozostało jeszcze cztery wyścigi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKrzysztof Brejza dla Wyborczej: Wynik wyborów w 2019 roku to efekt działań służb specjalnych
Następny artykułZnany trener nie ma wątpliwości ws. Djokovicia. “Wciąż może”