Mszana Dolna. W piątek (25 października) Rada Gminy Mszana Dolna odwołała Rafała Kubowicza ze składu komisji rewizyjnej, której był przewodniczącym. Radnemu zarzucono wybuchy złości, wszczynanie konfliktów i obrażanie urzędników poprzez nazywanie ich “nierobami”. Jednym z przytoczonych powodów miało być domniemane “klękanie” przed lokalnym przedsiębiorcą.
Na początku piątkowej sesji wiceprzewodnicząca Joanna Barnowska wniosła o rozszerzenie porządku obrad – uchwałę o odwołanie Rafała Kubowicza ze składu komisji rewizyjnej, w której pełni on funkcję przewodniczącego,
Jestem totalnie zaskoczony, jeśli jest jakieś uzasadnienie, to chciałbym się z nim zapoznać zanim radni podejmą decyzję – wniósł Rafał Kubowicz.
Przewodnicząca Rady Gminy Agnieszka Zawadzka uznała, że treść uzasadnienia może mieć wpływ na decyzję radnych o rozszerzenie porządku obrad i poprosiła o jej przedstawienie.
Komisja rewizyjna jest kluczową komisją Rady Gminy, w związku z powyższym winna być reprezentowana przez osoby, w tym przypadku radnego, który cieszy się nienaganną opinią wśród lokalnej społeczności oraz powinien cieszyć się zaufaniem radnych – wskazano na wstępie.
Dalej autorzy wniosku stwierdzili, że Rafał Kubowicz przez swoje “wielokrotne, pozbawione kultury osobistej zachowania”, miał udowodnić, że “nie jest właściwą osobą do piastowania funkcji członka tej komisji”.
Zobacz również:
Jest osobą konfliktową, wybuchową i niecierpiącą sprzeciwu. Każdy, kto odważy się mieć inne zdanie, natychmiast jest przez niego obrażany poprzez kwestionowanie jego kompetencji, wieku i doświadczenia. Radny uważa się za osobę, która – mówiąc kolokwialnie – wie więcej od innych. Swoją wyższość demonstruje m.in. poprzez stwierdzenia na spotkaniu w Urzędzie Gminy, że “wójt otoczył się idiotami”. W stosunku do wójta gminy jego ataki zaczynają przybierać na sile, obraża go w sposób niecenzuralny, podważając jego kompetencje i sposób, w jaki został wybrany na urząd. W sposób negatywny wypowiada się na temat pracujących w urzędzie osób, które straszy zwolnieniami oraz nazywa “nierobami”. Na posiedzeniu komisji 22 października bezpośrednio w stronę pracownika skierował słowa: “weźcie się do roboty nieroby” – napisano w uzasadnieniu.
Autorzy wniosku stwierdzili również, że radny potrafi jednocześnie “zachować wszelkie kanony kultury” wobec wybranych osób, co ich zdaniem oznacza, że jego działanie ma być celowe.
Tylko po to, aby pozostali radni oraz pracownicy urzędu czuli przed nim strach i respekt. Uważamy, że nie jest to zachowanie nerwowego człowieka, tylko działanie ukierunkowane na osiągnięcie konkretnego celu. Nie chcemy i nie możemy się na to zgodzić – zaznaczono.
Do treści wniosku odniósł się kolejno Rafał Kubowicz.
Przychodzi mi jedno na myśl: stalinowska metoda – dajcie mi człowieka, a znajdzie się paragraf. Zarzuty są absurdalne. Nie ukrywam, że jestem pobudzony i jest to moja wada. Natomiast to co zostało tutaj napisane, to jest stek bzdur, kłamstw, oszczerstw, nadający się faktycznie do sprawy w sądzie – zapowiedział.
Do tej pory milczałem obserwując poczynania pana wójta, specjalnie niczym nie zaimponował nikomu. Właściwie jego zadaniem jest podwyżka podatków, kontrole, walka z kościołem poprzez sprawę z Raby Niżnej na przykład. No więc mam prawo krytykować. Musicie zrozumieć, że Rada Gminy to nie kółko różańcowe. My mamy się tu spierać, bo demokracja to spór. W radzie są młodzi radni, którzy mogą jeszcze tego nie wiedzieć – dodał.
Sporym zaskoczeniem może być to, że Rafał Kubowicz – w ubiegłej kadencji najzacieklejszy krytyk poczynań ówczesnego wójta – zwrócił się właśnie do Bolesława Żaby.
Muszę jednak przeprosić Bolesława Żabę. Tak, panie Bolesławie. Jest pan jednak człowiekiem z klasą. A ludzie, z którymi poszedłem do wyborów, tej klasy nie mają – oznajmił.
Do jego słów odniósł się wójt Mirosław Cichorz.
Gdybym mógł, to podpisałbym ten wniosek (o odwołanie radnego z komisji – przyp. red.). I jeśli zamierza pan wytoczyć komuś proces o zniesławienie, to bardzo proszę mnie pod ten proces “podciągnąć” – skomentował krótko wójt.
W dalszej dyskusji pojawił się zaskakujący wątek, przytoczony przez wiceprzewodniczącą Joannę Barnowską. Jak przekazała, usłyszała o przypadku, w którym radny Kubowicz miał klęczeć przed lokalnym biznesmenem podczas oficjalnego spotkania.
Muszę zadać pytanie o coś, co mną wstrząsnęło, a czego dowiedziałam się na kuluarowym spotkaniu zorganizowanym przez wójta. Czy prawdą jest, że podczas oficjalnego spotkania, reprezentując Radę Gminy Mszana Dolna, klęczał pan przed lokalnym przedsiębiorcą, próbując skłonić go do określonych działań? Domagam się odpowiedzi na to pytanie – pytała wiceprzewodnicząca.
Czuję się jak w szpitalu psychiatrycznym. Na tej sali potrzeba lekarza. Przed nikim nie klękałem. Owszem, spotkałem się z przedsiębiorcą, który zainwestował ciężkie miliony w Kasince. Nie mam jak odpowiedzieć na tego typu pytania. To jest prowokacja, która ma na celu pokazać, że jestem człowiekiem biegającym z siekierą – stwierdził radny.
Wniosek decyzją większości został wprowadzony do porządku obrad. Później, przed samym głosowaniem, wywiązała się dalsza dyskusja. W jej trakcie radna Monika Góralik mówiła Rafałowi Kubowiczowi, że każdy jego przekaz ma nie tylko treść, ale i formę. Dała do zrozumienia, że wiele wniosków i ocen radnego jest uzasadnionych, ale formułowane są one w niewłaściwej formie.
Kompetencje, doświadczenie i zaangażowanie radnego podkreślała przewodnicząca Agnieszka Zawadzka. Wskazała przy tym, że wielokrotnie starała się tonować zachowanie radnego.
Sama wielokrotnie podczas spotkań, obrad i komisji, zwracałam uwagę panu radnemu na konieczność opanowania nerwów. Wielokrotnie przeprowadziłam z panem radnym dyscyplinujące rozmowy – powiedziała. – Ale jako przewodniczący komisji wykazuje się ponadprzeciętnym zaangażowaniem. Jest samodzielny, wykonuje czynności profesjonalnie i jako do przewodniczącego komisji nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. Posiada doświadczenie i kompetencje – chwaliła przewodnicząca.
Nie muszę być “misiem”, grzecznym i sympatycznym, który nie może krytykować wójta. Proszę o odwołanie mnie ze składu komisji dla mojego dobra. Dziękuję za współpracę w komisji rewizyjnej. Było miło – powiedział na koniec Rafał Kubowicz.
W jego miejsce do składu komisji rewizyjnej zgłoszono kandydaturę radnego Krzysztofa Nawary, który wyraził na to zgodę.
W głosowaniu 7 osób odpowiedziało się za dokonaniem zmian, przeciw była 1, od głosu wstrzymało się 5, a 1 osoba nie brała udziału w głosowaniu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS