A A+ A++

Asim

Codziennie jadę 2 godz. samochodem, Wyjątkowo nie spotykam wypadku, ale za to codziennie agresję i nieprzestrzeganie przepisów. Codziennie. Czy to naprawdę problem alkoholu? Trochę wątpię.

już oceniałe(a)ś

szczawik

Polska to kraj katolickich pijanych bandytów za kierownicami aut.

już oceniałe(a)ś

tonnerre_decanon

Plagą nie pijaństwo, za to codziennie macie agresję, że kto spokojniejszy unika tutaj bycia na drodze, bo w Polsce masowa jest skala praktyki presji na zderzak, najazd, błysk, do trąbiena. I pół metra na styk i przy przepisowych 120 km – celem wymuszenia przekraczania ograniczeń o tę 10 km – 20 km/h, a kończy się awsse wyprzedzeniem na chama, wciśnięciem w bezpieczną lukę tobie przed, zwyzywaniem, bluźnieciem, fcukiem i pięścią wygrażaniem. Jest jak mówię, a mam nonstop czynny tomtom navi i prędkość monitoruję i micrcam nonstop mi nagrywa sytuację przed maską. Obserwuję osoby kierujące uważnie też. Po prostu – tak jest jak mówię, a 150 do 190 na dwupasmówce jest norma i obyczaj masowy. Tolerancja dla ewentualnych morderców, oby tylko kandydatów na dawców organów… to policyjna i obywatelska normy w Polsce. To w kraju tym dochodzi do powszechnego popierania – aprobaty dla drogowej tłuszczy i chamów w tak wypasionych autach, bo chamstwo tu w prostej proporcji do wartości i prestiżu pojazdu paradoksalnie idzie i podobnej bezkarności chamów – nigdzie w podobnej skali, w obszarze Schengen nie ma.

już oceniałe(a)ś

Marcin Klepka

Religia w szkołach, msze co niedziela, wszechobecny Kościół Katolicki we wszystkich sferach życia społecznego, Konkordat, fundusz kościelny, kapelani w wojsku, policji, służbie więziennej, lasach państwowych i Bóg jeden raczy wiedzieć gdzie jeszcze… Co nam to wszystko daje, oprócz tego że baardzo drogo kosztuje nas utrzymywanie tej instytucji???

już oceniałe(a)ś

3?3

Nie ma co się specjalnie zastanawiać, ci złapani to po prostu alkoholicy, a że są ich w Polsce miliony, to i policja łapie ich dziennie setkami. Żadne perswazje nic tutaj nie zmienią, żadne konfiskaty, bo ci ludzie po prostu nie panują nad sobą. Ich trzeba eliminować z ruchu. A jedyny sposób to kara bezwzględnego więzienia poprzedzona przymusowym odwykiem. I żadne tam do dwóch czy pięciu lat, bo sędziowie jak widać są nad wyraz łaskawi, pewnie i wśród nich niemało uzależnionych. Co z wyroku w zawiasach, dziesięciu zakazów prowadzenia, jak on czy ona i tak musi skoczyć po wódę bo się już skończyła albo rano jechać do pracy po całej nocy chlania.

już oceniałe(a)ś

bobo77

Konfiskata auta tylko w teorii załatwia sprawę.
W praktyce zaraz odezwie się armia osób, które uważają, że:
– jest to nierówne traktowanie, bo jedno auto jest warte 10000 zł, a inne 1000000zł,
– zabranie auta uniemożliwia żonie, dzieciom dotarcie do pracy, szkoły,
– kierowca tylko korzystał z samochodu, który nie jest jego własnością (służbowe, ukradzione, pożyczone za wiedzą właściciela lub bez jego wiedzy)
– kara jest zbyt dotkliwa, bo wystarczy świadomość nieuchronności kary (to już z argumentów niektórych prawników).
itd., itd.

już oceniałe(a)ś

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUkraina chce otworzyć chociaż część nieba. Linie lotnicze są sceptyczne
Następny artykułBloomberg: Париж и Берлин скептичны к плану обойти венгерское вето на помощь Украине