A A+ A++

Hasłem przewodnim uroczystości oddania do użytku sali sportowej przy Szkole Podstawowej im. gen. dyw. Kazimierza Gilarskiego w Rudołowicach (gmina Roźwienica) były słowa amerykańskiego pisarza Horace’a Jacksona Browna „Nie ma nic piękniejszego niż marzenie, które staje się rzeczywistością…”. Dla całej społeczności szkolnej rudołowickiej placówki ten dzień zapisze się w historii złotymi zgłoskami.

Uroczystość zainaugurowała msza święta w kościele parafialnym pw. św. Mikołaja Biskupa, którą wraz z biskupem pomocniczym archidiecezji przemyskiej Stanisławem Jamrozkiem koncelebrowali proboszcz parafii ks. Mirosław Mateja oraz dyrektor Caritas Archidiecezji Przemyskiej ks. Artur Janiec. Po nabożeństwie zgromadzeni przemaszerowali do budynku nowo wybudowanej sali gimnastycznej.

[middle1]

Gospodarzem wydarzenia był dyrektor miejscowej szkoły Mariusz Baran. Radości nie ukrywał wójt gminy Roźwienica Tomasz Kud, który wyraził nadzieję, że nowa sala stanie się miejscem, w którym młodzież będzie mogła rozwijać swoje talenty sportowe i integrować się podczas różnorodnych wydarzeń. Wśród zaproszonych gości byli m.in.: poseł na Sejm Anna Schmidt, członek Zarządu Województwa Podkarpackiego Anna Huk, wicestarosta jarosławski Krzysztof Cebulak czy dyrektor przemyskiej delegatury Podkarpackiego Kuratorium Oświaty w Rzeszowie Tomasz Dziumak…

Płatny dostęp do treści

Przeczytałeś tylko fragment tekstu.
Chcesz przeczytać całość i inne artykuły premium?
Nieograniczony dostęp do pełnych tekstów od 19 groszy dziennie!

Masz już wykupiony dostęp? Zaloguj się

Pozostało 52% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł2150 zł wsparcia. Kiedy rusza bon senioralny?
Następny artykułPortret Marilyn Monroe i inne arcydzieła pop-artu w Paryżu. Nie lada gratka dla turystów