A A+ A++

O powrocie Lancii – najbardziej utytułowanego producenta w historii WRC – do rajdów głośno zrobiło się w marcu. Wtedy podczas specjalnie zwołanej konferencji zapowiedziano odrodzenie włoskiej marki oraz wskrzeszenie symbolu HF. Akronim od High Fidelity przez lata kojarzony był ze sportowym obliczem Lancii.

Z czasem plany zaczęły nabierać kształtu i jasne stało się, że w pierwszej kolejności możliwy będzie powrót z samochodem przednionapędowym. Rajdówkę oparto na modelu Ypsilon HF, który w drogowej postaci jest napędzany w pełni elektrycznym silnikiem. Jednak samochód wyczynowy posiada silnik spalinowy (turbodoładowany o pojemności 1,2 l), a jego rajdowy rodowód oparty jest na przepisach grupy Rally4.

Auto Rally4 było najprostszym dla Lancii rozwiązaniem na relatywnie szybkie przygotowanie rajdówki. W Grupie Stellantis – do której należy włoska marka – są już bowiem Peugeot 208 Rally4 oraz Opel Corsa Rally4. Ypsilon wykorzystuje wiele wspólnych elementów, jak wspomniany wcześniej silnik czy zawieszenie.

Czytaj również:

– Rok 2025 wyznaczy powrót Lancii do sportów motorowych. Naszym celem jest ponowne wypracowanie sobie pozycji w świecie motorsportu – przekazał Luca Napolitano, dyrektor generalny Lancii. – Dzięki połączeniu tradycji z innowacją, Lancia patrzy w przyszłość z pasją i ambicjami.

– W roku 2026 celebrować będziemy flagowy model Gamma, więc 2025 poświęcimy na powrót kultowego HF, który pojawi się najpierw na Ypsilonie, potem Gammie, a następnie Delcie wraz z etykietą HF Integrale.

– Za każdym razem, gdy mówimy o HF, nie sposób nie wspomnieć o Stratosie, 037 czy Delcie, które dominowały w rajdach przez 20 lat, zdobywając łącznie 15 tytułów wśród kierowców i producentów. Ten rekord wciąż pozostaje niepobity.

– Zawsze byliśmy liderami w motorsporcie i rajdach, ale teraz powracamy z charakterystyczną elegancją i prostotą do Rally4 – kategorii, która stawia na rozwój przyszłych kierowców

Lancia Ypsilon Rally 4 HF

Lancia Ypsilon Rally 4 HF

Autor zdjęcia: Lancia

Twarzą powrotu Lancii został Miki Biasion, mistrz świata z lat 1988-1989. – Jeśli jako dziecko chciałeś rywalizować na torach, marzyłeś o Ferrari. Natomiast w przypadku rajdów marzeniem była Lancia – stwierdził Włoch.

– Jestem zaszczycony, że mogłem współpracować z Lancią i Stellantis Motorsport nad udoskonaleniem Ypsilona HF i Ypsilona Rally4. Mam nadzieję, że będzie to inspiracją dla wielu młodych kierowców, którzy wyruszą w drogę naszą Lancią Ypsilon Rally4 HF, aby stać się profesjonalistami i przyszłymi mistrzami. Dziedzictwo Lancii związane z rywalizacją i zwycięstwami powraca i jestem dumny mogąc być tego częścią.

Czytaj również:

Koszt Ypsilona Rally4 ma wynosić około 74 tysięcy euro. Pierwsze samochody trafią do klientów w styczniu, a następnie przy okazji głównych mistrzostw Włoch (Campionato Italiano Assoluto Rally) ruszy Lancia Rally Trophy – puchar markowy nowego Ypsilona.

Pula nagród wyniesie 300 tysięcy euro, a zwycięzcy mogą liczyć na miejsce w fabrycznej ekipie Lancii wystawiającej Ypsilona Rally4 w FIA ERC 2026.

Miki Biasion, Lancia Ypsilon Rally4

Autor zdjęcia: Lancia

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKontrole domowej fotowoltaiki wykazały nieprawidłowości
Następny artykułWieści z Ratusza: Odbudowa ulicy Krasickiego i zaproszenia na wydarzenia kulturalne