A A+ A++

Andy Roddick jest zdania, że polska supergwiazda Iga Świątek nie spieszy się z odebraniem Arynie Sabalence tytułu nr 1 na świecie, mimo że obie zawodniczki mają za sobą imponujące sezony. Po zdominowaniu tabeli rankingowej WTA przez cały sezon 2024, Światek została ostatecznie wyprzedzona przez Sabalenkę w poniedziałek. Byłby to drugi okres Białorusinki jako nr 1 na świecie, po tym jak w zeszłym roku zajmowała pole position przez osiem tygodni.

Według Roddicka, Światek prowadzi długą grę

Sabalenka wyprzedza Świątek w WTA Race i jest na najlepszej pozycji, aby zakończyć rok jako nr 1 na świecie. Jednak mistrzyni Australian i US Open z 2024 roku została pokonana przez Polkę w podobnych okolicznościach rok temu.

W najnowszym odcinku swojego podcastu „Served with Andy Roddick” były nr 1 spekulował, że Światek nie spieszy się z odzyskaniem miejsca na szczycie rankingu WTA. W aktualnym rankingu WTA dzieli je zaledwie 41 punktów.

„Brawa dla Sabalenki. Iga faktycznie wygrała z nią ranking nr 1 podczas World Tour Finals (WTA Finals) w zeszłym roku” – powiedział Roddick. „Często traktujemy to tak, jakby Iga była numerem 1, i tak było przez większą część tego czasu, ale musiała wygrać dwa mecze z rzędu, aby utrzymać pozycję nr 1 w rankingu pod koniec ubiegłego roku. Czuję, że jesteśmy na tej samej drodze. podoba mi się, że dotarła do tego punktu w swojej karierze, w którym patrzy na to z dłuższej perspektywy. Nie spieszy się z powrotem. Oczywiście nie jest to dla niej priorytet. Robiła to już wcześniej, więc to pomaga, prawda? Wyrazy uznania dla Sabalenki za wygranie tego wszystkiego i ogólnie za jej rok. Myślę, że jest zawodniczką roku niezależnie od tego, jak potoczą się rankingi

Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW wieku 30 lat powiedział “koniec”. Obszernie wyjaśnił swoją decyzję
Następny artykułFord powraca do DTM po trzech dekadach