O tej porze roku wyglądają najpiękniej?
Pieniny zachwycają o każdej porze roku, jednak wiele osób jest zdania, że to właśnie z jesienią najbardziej im do twarzy. Czerwienie, żółcie i pomarańcze zdają się błyszczeć na drzewach, uzupełniając górskie panoramy. W Pieninach znajdziemy szlaki odpowiednie zarówno dla początkujących wędrowców, jak i doświadczonych piechurów, którzy szukają wymagających tras.
Mimo że w najbardziej rozpoznawalnych miejscach zapewne trafimy na niejednego turystę, nadal rejon ten obfituje w zaciszne zakątki, w których da się odpocząć od tłumów. Wiele osób jednak przybywa tutaj, aby przeżyć flisacką przygodę. Spływ Przełomem Dunajca to jedna z największych atrakcji turystycznych w polskich górach.
Spływ Dunajcem w Pieninach — do kiedy?
Spływ tradycyjnymi tratwami flisackimi nie jest całoroczny. Chcesz wziąć w nim udział jeszcze w tym roku? To ostatni dzwonek. Sezon flisacki trwa od 1 kwietnia do 31 października. Łodzie pływają codziennie z wyjątkiem pierwszego dnia Świąt Wielkanocnych oraz Bożego Ciała.
Choć przez większość tego okresu istnieje możliwość zakupu biletu zarówno na miejscu, jak i poprzez stronę internetową, w drugiej połowie października sprzedaż biletów online jest niedostępna. Przybywając w Pieniny, należy więc udać się bezpośrednio do kasy. Lepiej nie zostawiać tego na ostatni moment swojego wycieczkowego planu — na jedną łódź wchodzi 12 osób.
Spływ Przełomem Dunajca — gdzie się zaczyna?
Punkt startowy zlokalizowany jest w przystani flisackiej w Sromowcach Wyżnych-Kątach. Wyprawę rozpocząć można również w Sromowcach Niżnych. Długość trasy oraz cena biletu zależą od wybranej przystani końcowej. Spływ do Szczawnicy trwa około 2 godz. 15 min, podczas których łodzie przemierzają 18 km. Można zdecydować się również na dłuższą opcję do Krościenka. Długość trasy w tym wariancie to 23 km. Czas trwania wynosi około 2 godz. 45 min.
Atrakcja uwielbiana przez turystów
Spływ daje możliwość podziwiania Pienińskiego Parku Narodowego z innej perspektywy. Stanowi ciekawe uzupełnienie standardowych szlaków pieszych czy rowerowych. Trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że to jedna z najwygodniejszych i najmniej wysiłkowych form zwiedzania. Przy okazji pozwala usłyszeć opowieści ubranych w tradycyjne stroje flisaków, dzięki którym doskonale wiemy, co oglądamy.
Podczas spływu zobaczyć można nie tylko kultowe Trzy Korony. Spektakularne ściany skalne mijane po drodze osiągają wysokość nawet 300 m. Dunajec tworzy liczne zakola, co rusz prezentując kolejne panoramy. W jesiennej scenerii zyskują jeszcze więcej barw i uroku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS