100-letni złoty vs euro to tytuł debaty, która odbyła się podczas Forum Finansów Bankier.pl. Paneliście starali się odpowiedzieć na pytanie, czy, ewentualnie kiedy i na jakich
zasadach euro może/powinno zastąpić się złotego?
Moderator: Tomasz Prusek, prezes Fundacji Przyjazny Kraj, publicysta ekonomiczny, pisarz z 30-letnim doświadczeniem rynkowym.
Zapis całej konferencji można przejrzeć tutaj.
Raczkowski: Euro to projekt ekonomiczny, a zrobiono z
niego projekt polityczny. Euro najbardziej przysłużyło się gospodarce
niemieckiej. Nie wszystkim państwom ten projekt służy w równym stopniu.
Noga: Przeciwnicy euro zapominają o Stanach Zjednoczonych – 50 stanów z jedną walutą.
Biegun: Od początku euro było projektem politycznym i
ekonomicznym. Euro na pewno jest sukcesem politycznym, bo jeszcze żaden
z krajów nie wyszedł ze strefy euro, ale nawet nie ma takich chęci,
żeby ze strefy euro wyjść. Czy jest sukcesem ekonomicznym? Trudno na to
pytanie odpowiedzieć, bo euro nie opłaca się wszystkim. Np. w Polsce
euro nie podobało by się bankom, bo utrzymywanie niższych stop
procentowych nie jest korzystne dla tej branży.
Dietl:
Przykład USA pokazuje, jak powinien być zorganizowany jednolity obszar
walutowy. Wszystkie udane unie walutowe charakteryzują się
synchronizowaną gospodarką oraz koordynacją fiskalną.
Noga: Bułgaria nie ma euro, a jest w euro. Od 2007
roku mają sztywny kurs do euro. A to co mówi Pan Glapiński o zgodzie
NBP/RPP na wprowadzenie euro to są głupoty.
Biegun: Mamy w strefie euro kraje, które są na
wyższym poziomie rozwoju oraz na niższym. Więc poziom rozwoju nie jest
przeszkodą do wejścia do strefy euro.
Polska potrzebuje szybko bardzo dużo kapitału. Pytanie jest takie,
czy szybciej zdobędziemy kapitał mają euro czy złotego. Im więcej
będziemy mieli potrzeb pożyczkowych, tym bardziej będziemy potrzebowali
euro. Prusek podaje przykład Grecji, która po wprowadzeniu euro zaczęła tak się zadłużać, że potroili swoje zadłużenie do PKB.
Biegun: Zwracam uwagę, że pieniądz jest tylko narzędziem, nie jest winny temu, że jest źle wykorzystywany.
Dietl: Wprowadzenie euro ma opłakane skutki dla
stanu finansów publicznych. Finansowanie krajów w strefie euro nie jest
tańsze. Mimo niższego oprocentowania rośnie poziom długu do PKB.
Noga: Szkoda czasu na mówienie o tym, czy warto wejść do strefy euro, jeśli na 100 magistrów 99 mówi, że nie warto.
Biegun: Wcale nie mamy wyboru między europejską
polityką pieniężną a optymalną polityką. Mamy wybór między europejską
polityką a polską polityką pieniężną. Euro także nie zapewnia pełnego
bezpieczeństwa, bo z jakiegoś powodu kraje bałtyckie szybko się zbroją.
Noga: Holandia przed wprowadzenie euro miała bank
centralny. Tam prowadzono politykę monetarną taką, żeby inflacja
wynosiła zero. I biznes omijał ten kraj. Czy biznes jest silniejszy od
polityki? Uważam, że tak – mówi prof. Marian Noga.
Czy oddolny proces euroizacji działa? – pyta Tomasz Prusek.
Marek Dietl – z perspektywy wielu rad nadzorczych
firm, w których zasiadałem, gdy umacniał się złoty, wszyscy mówili
“szkoda, że nie mamy euro”, gdy było na odwrót, mówili “dobrze, że nie
mamy euro”. Najgorzej było, gdy występowała duża zmienność. Wydaje mi
się, że to efekt behawioralny, przedsiębiorcy moim zdaniem uważają w
większości, że finansiści oszukują ich na wymianie walut. I
przedsiębiorcy są statystycznie patrząc w większości zwolennikami
przyjęcia euro, bo uważają, że wtedy przynajmniej finansiści nie będą
ich kantować. Mimo to uważam, że po 15 latach od wprowadzenia euro
większość z nich też byłaby niezadowolona.
Żadne państwo na świecie nie uniknęło ataku spekulacyjnego na walutę.
W moim przekonaniu istotą jest to, co się będzie działo później z
gospodarką (po wprowadzeniu euro). Czy poprzez politykę, którą będziemy
mieli, która będzie kształtowana przez europejski bank centralny, będzie
dla nas pomocna. I powiem tak, niektórym firmom będzie służyła, innym
nie i w przypadku tych drugich będziemy oddawali rynek. To jest sedno
problemu – mówi Raczkowski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS