A A+ A++

Tworzony jest klimat, aby ławnicy to były bezkrytyczne paprotki. Ten walec do rozjeżdżania osób nieprzychylnych upolitycznianiu wymiaru sprawiedliwości niestety wciąż dość sprawnie się toczy – mówi “Wyborczej” Grzegorz Gołębiowski, jeden z ławników SN, którego odwołania domaga się prezeska tego sądu.

Pierwsza prezeska Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska chce odwołania kolejnych czterech ławników tego sądu, którzy nie orzekają z neosędziami. Wysłała do marszałkini Senatu Małgorzaty Kidawy – Błońskiej wnioski o odwołanie: Grzegorza Kolki (Lubelskie), Stanisława Adamskiego (Świętokrzyskie), Romana Piotrowskiego (Kujawsko – Pomorskie) oraz Grzegorza Gołębiowskiego (Podlaskie).

Przysięgałem na Konstytucję, wyboru nie mam

Małgorzata Manowska (pierwsza prezeska SN od 2020 r., powołana przez prezydenta Dudę) przywołuje fakt, że ławnicy obecnej (drugiej) kadencji „nie wypełniają swoich obowiązków”. Podobnie jak to było w przypadku 18 ławników, w odniesieniu do których złożyła takie wnioski wcześniej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułO co nie powinien pytać katowicki radny? Najwyraźniej o wartość działek przekazywanych przez miasto w drodze darowizny
Następny artykułФінальний гарбузовий вікенд: дарами осені ласуватиме найбільший мешканець Київського зоопарку. Фото