A A+ A++

Szybko postępują prace przy budowie ul. Dworcowej.  Wykonawca, puławska firma Wod-Bud, wykorzystuje sprzyjające warunki pogodowe, dzięki czemu termin realizacji inwestycji zawarty w umowie, która określa jej zakończenie na kwiecień przyszłego roku, wydaje się niezagrożony.

Na większości odcinka drogi zrealizowano podbudowę wraz z warstwą betonu asfaltowego. Następnie ułożona zostanie warstwa wiążąca i ścieralna nawierzchni jezdni. Dodatkowo usunięto kolizje z infrastrukturą techniczną i rozpoczęto prace brukarskie na zatokach autobusowych.

Po zakończeniu inwestycji kierowcy będą mieli do dyspozycji odcinek jezdni o długości 1,5 km i szerokości 6 m wybudowany w pełnej infrastrukturze. Od strony lasu powstanie chodnik dla pieszych, od torów asfaltowa ścieżka rowerowa. Ulica będzie oświetlona. Koszt inwestycji to blisko 15 mln zł. Duża część środków pochodzi z Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład. W finansowaniu jej budowy, oprócz powiatu, który jest jej inwestorem, uczestniczy również miasto.

– Jak w większości, jeśli nie przy wszystkich zadaniach drogowych realizowanych przez powiat w granicach administracyjnych Świdnika, udzielamy wsparcia finansowego miasta. Budowa ul. Dworcowej jest w połowie finansowana z funduszy zewnętrznych, drugą połowę solidarnie pokryjemy wraz z powiatem. Budżet miasta będzie to kosztowało 4 mln zł. Ulica Dworcowa jest bardzo ważną inwestycją ze względu na jej rolę jako łącznika komunikacyjnego Świdnika z Lublinem – tłumaczy burmistrz Marcin Dmowski.

Głos Świdnika ul. Dworcowa

Last modified: 25 października, 2024

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBez uprawnień lub z fałszywym prawem jazdy
Następny artykuł“Nie ma w tym kraju szpitala, który jest w stanie ewakuować pacjentów” – jakie lekcje Polska może wyciągnąć z medycyny pola walki w Ukrainie?