Liczba wyświetleń: 116
Rząd w swoim średniookresowym planie budżetowo-strukturalnym zapowiedział decyzję, która może znacząco wpłynąć na portfele setek tysięcy Polaków. Chodzi o utrzymanie progów podatkowych PIT na niezmienionym poziomie w kolejnych latach. Ta z pozoru niewinna deklaracja może mieć poważne konsekwencje finansowe dla rosnącej liczby podatników.
Według Piotra Juszczyka, głównego doradcy podatkowego w InFakcie, liczba Polaków objętych 32-procentową stawką podatku może się w ciągu najbliższych czterech lat podwoić. W praktyce oznacza to, że system automatycznie zakwalifikuje do grupy „bogatych” nawet kilkaset tysięcy nowych osób, które będą musiały pogodzić się z wyższymi podatkami.
Obecnie drugi próg podatkowy wynosi 120 tys. zł rocznie. Wszystkie zarobki poniżej tej kwoty są opodatkowane stawką 12 proc., a powyżej – 32 proc. W praktyce oznacza to, że osoby zarabiające więcej niż 11 879 zł brutto miesięcznie, czyli ok. 8500 zł netto (przy stałym wynagrodzeniu), wpadają w drugi próg podatkowy. Przekroczenie tego progu może mieć dotkliwe skutki dla miesięcznego wynagrodzenia.
Weźmy za przykład pracownika zarabiającego 14 tys. zł brutto miesięcznie. Przez większą część roku płaci on około 1,1 tys. zł podatku miesięcznie. Jednak po przekroczeniu progu, co zazwyczaj następuje w listopadzie, jego podatek gwałtownie wzrasta do ponad 3 tys. zł. W rezultacie wynagrodzenie „na rękę” może być niższe nawet o 2 tys. zł miesięcznie.
Skala tego zjawiska systematycznie rośnie. Dane pokazują, że w 2022 roku wyższą stawką objętych było 738 tys. osób, co stanowiło 3 proc. wszystkich podatników. W 2023 roku liczba ta wzrosła do 822 tys. osób, czyli o prawie 85 tys. więcej. Jeśli sprawdzą się prognozy ekspertów, w ciągu najbliższych czterech lat ponad 700 tys. nowych osób zostanie objętych 32-procentową stawką podatku.
Na tę sytuację znaczący wpływ ma dynamiczny wzrost wynagrodzeń w Polsce. Niekoniecznie oznacza to, że Polacy tak szybko się bogacą. Drastycznie rosną koszty życia, więc nawet jeśli więcej zarabiamy, to więcej także wydajemy.
Według danych GUS, średnie wynagrodzenie w sierpniu wyniosło ponad 8,1 tys. zł brutto i wzrosło o 11 proc. w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Przy utrzymaniu takiego tempa wzrostu, coraz więcej osób będzie automatycznie przekraczać próg podatkowy. Dla wielu podatników zamrożenie progu podatkowego oznaczać będzie znaczące obniżenie miesięcznych dochodów w ostatnich miesiącach roku kalendarzowego.
Autorstwo: KM
Na podstawie: „Business Insider”
Źródło: NCzas.info
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS