Czytaj więcej
Czyli zapłaci polski podatnik. Jeśli miałby pan przekonać sceptyków w Polsce, to jakie są zalety zakupu FA-50 przez nasz kraj?
Powodów jest wiele, wymienię kilka z nich. Po pierwsze, chcę podkreślić, że pierwszych 12 sztuk, czyli tzw. zdolności pomostowe, już jest w Polsce i jest wykorzystywane przez polskich pilotów. Po drugie, szkolenie na FA-50 jest znacznie tańsze niż na samolotach F-16 czy F-35. Koszt operacyjny godziny lotu FA-50 stanowi 40 proc. kosztu godziny lotu starszej wersji F-16, 25 proc. kosztów dla najnowszej wersji tego samolotu, czyli F-16V, i zaledwie 12 proc. kosztu lotu F-35. Patrząc z perspektywy efektywności szkolenia, po wyszkoleniu na FA-50 pilot potrzebuje zaledwie dziewięciu lotów, by wyszkolić się na samolocie F-16. Przy użyciu samolotów FA-50 wyszkolenie na samoloty F-16 stanowi zaledwie 30 proc. kosztów szkolenia tylko na F-16. Możliwości systemów uzbrojenia przenoszonych przez FA-50 zostały udowodnione nie tylko przez Republikę Korei, ale także przez klientów międzynarodowych, takich jak Filipiny, Irak i Tajlandia, w których samoloty te wykonują misje powietrze–powietrze i powietrze–ziemia. W sierpniu tego roku, podczas połączonych ćwiczeń sił powietrznych Pitch Black 24 w Australii, flota FA-50 Filipińskich Sił Powietrznych odniosła sukces w ćwiczeniach bojowych z innymi myśliwcami.
Polski rząd kupił w Korei m.in. armatohaubice K9, czołgi K2, no i oczywiście samoloty FA-50. Ale do tej pory nie zmaterializowała się poważna polsko-koreańska współpraca przemysłowa. Jak w tym obszarze idą rozmowy KAI z Wojskowymi Zakładami Lotniczymi nr 2, które stanowią część Polskiej Grupy Zbrojeniowej?
Prowadzimy negocjacje dotyczące wielu obszarów współpracy. KAI i WZL-2 podpisały porozumienie o współpracy (MoU) już w grudniu 2023 r., a w lipcu tego roku zawarliśmy kolejne porozumienie Teaming Agreement określające obszary współpracy w programie wsparcia eksploatacji samolotów FA-50 w cyklu życia, w szczególności w zakresie kompleksowego wsparcia logistycznego, obsługi, naprawy, remontu i modernizacji.
Z wojskowym Inspektoratem Wsparcia prowadzimy rozmowy, jak w szczegółach zapewnić wsparcie logistyczne i utrzymanie tych samolotów w sprawności, a po tym, jak już ustalimy to z armią, będziemy konkretyzować naszą współpracę z przemysłem.
Przenieśmy się w czasie do roku 2035, wszystkie samoloty … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZZgłoś naruszenie/Błąd
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS