A A+ A++

“Za kudły tę k.. ze szkoły i do kibla z nią!”- tak o Annie Kowalskiej, wicedyrektorce jednej z sosnowieckich szkół powiedział Wojciech Olszański.

Początek tej historię ma związek z pandemią koronawirusa. Anna Kowalska pracowała wtedy w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Sosnowcu, które podobnie jak inne szkoły w czasie zakażeń koronawirusem działało w szczególnych obostrzeniach. Kilka dni przed egzaminami zawodowymi okazało się, że w jednej z klas uczeń zaraził się koronawirusem, o czym placówkę poinformował sanepid.

Zgodnie z przyjętą wówczas procedurą na egzamin mogli przyjść do szkoły tylko ci uczniowie, którzy byli zaszczepieni i okazali stosowny certyfikat. Ci, którzy nie byli zaszczepieni, musieli pozostawać w domu na kwarantannie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolak zagrał u boku Ralpha Fiennesa w “Konklawe”. Mówi, co było największym wyzwaniem
Następny artykułBondarowicz laureatem trzeciej nagrody CSCA 2024 (KANADA)