Starcie Realu z Borussią było okazją do rewanżu za tegoroczny finał Champions League. 1 czerwca na Wembley “Królewscy” wygrali 2:0 po golach Daniela Carvajala i Viniciusa Juniora.
Zanosiło się na to, że piłkarze BVB wyjadą z Madrytu usatysfakcjonowani, bo do przerwy prowadzili 2:0 po golach Holendra Donyella Malena oraz Anglika Jamiego Bynoe-Gittensa. Odpowiedzią mistrzów Hiszpanii były dwa strzały w obramowanie bramki: Anglik Jude Bellingham trafił w poprzeczkę, a Brazylijczyk Rodrygo – w słupek. Po chwili belgijski bramkarz “Królewskich” Thibaut Courtois obronił groźny strzał Juliana Brandta.
W drugiej połowie graczom Realu zaczęło wychodzić praktycznie wszystko. Zdobyli dwie bramki w ciągu trzech minut: najpierw Francuz Kylian Mbappe dośrodkował wprost na głowę Niemca Antonio Ruedigera, który nie pomylił się z niewielkiej odległości. Potem Chorwat Luka Modrić posłał prostopadłe podanie w pole karne, piłka trafiła pod nogi Brazylijczyka Viniciusa Juniora, który uderzył bez przyjęcia obok bezradnego bramkarza Gregora Kobela.
Trzeciego gola dla mistrzów Hiszpanii strzelił Lucas Vazquez, a później dwa razy do siatki trafił jeszcze Vinicius Junior, kompletując hat-trick. Przy jednej z bramek przebiegł z piłką niemal całe boisko i zakończył akcję efektownym golem.
Skorupski i Urbański rozpoczęli mecz na Villa Park od pierwszej minuty, natomiast prawy obrońca Matty Cash zasiadł na ławce rezerwowych Aston Villi. Bramkarz reprezentacji Polski dał się zaskoczyć, gdy John McGinn wykonał dośrodkowanie z rzutu wolnego, po którym nikt już nie dotknął piłki. Skorupskiego pokonał też Kolumbijczyk Jhon Duran.
Majecki pierwszy raz w sezonie zagrał w barwach AS Monaco w piątek, w bezbramkowym meczu Ligue 1 z Lille. Polak we wtorek otrzymał kolejną szansę od trenera Adiego Huttera. Był to jego pierwszy występ w Champions League.
Pierwszą bramkę dla Monaco zdobył Japończyk Takumi Minamino. Mistrzowie Serbii wyrównali, gdy Senegalczyk Cherif Ndiaye wykorzystał rzut karny. Tuż przed przerwą gola “do szatni” strzelił Szwajcar Breel Embolo. W drugiej połowie rozmiary zwycięstwa klubu z Księstwa powiększyli reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej Wilfried Singo, Minamino i Francuz Maghnes Akliouche. Szczególnej urody był gol Singo, który zdecydował się na strzał z ponad 30 metrów i umieścił piłkę w okienku bramki.
Obrońca Arsenalu Londyn Jakub Kiwior zasiadł na ławce rezerwowych w meczu z Szachtarem Donieck. W 29. min Gabriel Martinelli trafił w słupek, piłka odbiła się jeszcze od pleców Dmytro Riznyka i wpadła do bramki. Ukraiński bramkarz miał wyjątkowego pecha w tej sytuacji. “Kanonierzy”, którzy w drugiej połowie nie wykorzystali rzutu karnego, triumfowali 1:0. Mecz na Emirates Stadium oglądał piłkarz Górnika Zabrze Lukas Podolski, który grał w Arsenalu przez dwa i pół roku.
“Dobrze jest wrócić. Spędziłem tu fajny czas. Grałem z obecnym trenerem Mikelem Artetą. Mieliśmy dobry zespół. Cieszę się, że tu jestem. W Londynie załatwiam też kilka spraw związanych z Górnikiem. Jutro wracam do Zabrza na trening i jazda” – powiedział Podolski w telewizji Canal Plus Sport.
AC Milan na San Siro pokonał 3:1 Club Brugge. Jako pierwszy bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego zdobył Amerykanin Christian Pulisic, który zaskoczył bramkarza Simona Mignoleta. Mistrzowie Belgii od 40. min grali w osłabieniu, gdyż Nigeryjczyk Raphael Onyedika otrzymał czerwoną kartkę. Po przerwie wyrównał Kyriani Sabbe. W drugiej połowie dwa gole dla “Rossonerich” strzelił Holender Tijjani Reijnders. Michał Skóraś wszedł na boisko w 70. min. Polski skrzydłowy po chwili został ukarany żółtą kartką za faul.
Gorąco było w Turynie, gdzie Juventus przegrał 0:1 z VfB Stuttgart. W 84. min obrońca “Juve” – Brazylijczyk Danilo zobaczył drugą żółtą kartkę. Po chwili Francuz Enzo Millot nie wykorzystał rzutu karnego dla gości – jego strzał obronił Mattia Perin. Klub z południa Niemiec wywiózł ze stolicy Piemontu trzy punkty, gdyż w doliczonym czasie efektownego gola strzelił Malijczyk El Bilal Toure.
Slovan Bratysława poniósł trzecią porażkę z rzędu. Mistrzowie Słowacji tym razem ulegli Gironie 0:2 po golach Miguela Gutierreza i Juanpe. Paris Saint-Germain na Parc des Princes zremisowało 1:1 z PSV Eindhoven. Mistrzowie Holandii prowadzili po golu Noy Langa, a po przerwie strzałem z dystansu wyrównał Marokańczyk Achraf Hakimi.
Sporting Lizbona pokonał na wyjeździe Sturm Graz 2:0. Pierwszą bramkę zdobył Nuno Santos. Ozdobą meczu był efektowny rajd Szweda Viktora Gyokeresa, który przebiegł pół boiska, przedryblował kilku rywali i umieścił piłkę w bramce obok bezradnego golkipera.
Do tej pory trzy zwycięstwa w fazie zasadniczej odniosła jedynie Aston Villa Birmingham, która ma dziewięć punktów i prowadzi w tabeli.
W środę odbędzie się kolejne dziewięć meczów fazy zasadniczej. Najciekawiej zapowiada się starcie Barcelony Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego z Bayernem Monachium. Kapitan reprezentacji Polski zagra przeciwko swojej byłej drużynie, z którą ośmiokrotnie wywalczył mistrzostwo Niemiec, a w 2020 roku triumfował w Lidze Mistrzów.
Inter Mediolan Piotra Zielińskiego zmierzy się na wyjeździe z Young Boys Berno Łukasza Łakomego, a FC Salzburg Kamila Piątkowskiego podejmie Dinamo Zagrzeb.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS