A A+ A++

2024-10-22 09:51

publikacja
2024-10-22 09:51

Kiepskie dane z polskiej gospodarki w połączeniu z
umacniającym się dolarem sprawiły, że kurs euro uderzył w górne ograniczenie
obowiązującego trendu bocznego. Złoty pozostaje pod presją i niewiele wskazuje
na to, aby sytuacja w najbliższym czasie miała się poprawić.

Kurs euro bije głową w sufit. Dane z Polski nie pomogły złotemu
fot. mpohodzhay / / Shutterstock

We wtorek o 9:49 kurs euro kształtował się na poziomie 4,3110 zł, a więc o 0,6 grosza niższym niż dzień wcześniej. Jednakże w poniedziałek notowania
euro poszły w górę o blisko dwa grosze, zatrzymując się dopiero na linii 4,32
zł. A więc już blisko górnego ograniczenia (4,3250 zł) obowiązującego od prawie
czterech miesięcy trendu bocznego.

Złotemu nie pomogły dane z polskiej gospodarki. Produkcja
przemysłowa rozczarowała już trzeci miesiąc z rzędu, sygnalizując
przedłużającą się stagnację w sektorze wytwórczym. Kolejny raz odnotowano
także spadek zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Nadal też fatalnie
prezentują się dane z budownictwa, gdzie produkcja budowlano-montażowa we
wrześniu spadła o 9,3% rdr.

Reklama

Ponadto nie tylko złotemu, ale też innym walutom naszego
regionu, szkodził umacniający się dolar. Kurs EUR/USD osiągnął najniższe notowania
od niemal trzech miesięcy. W rezultacie dolar na polskim rynku kosztował już
prawie 4 złote. We wtorek o poranku amerykańska waluta była dostępna po cenie
3,9781 zł – czyli o ponad grosz niższej od wczorajszego kursu odniesienia.

– Lokalnie złotego mógłby fundamentalnie wesprzeć lepszy od
oczekiwań odczyt sprzedaży detalicznej za wrzesień aczkolwiek jego wpływ na
bieżące notowania polskiej waluty będzie raczej marginalny. Stąd według naszej
oceny istnieje spore ryzyko ponownego testu kluczowej strefy oporu na EUR/PLN,
rozciągającej się pomiędzy poziomami 4,32 a 4,33 oraz psychologicznego oporu na
USD/PLN przy
4,00 – ocenili ekonomiści PKO BP.

Poziomu 4,60 zł trwale nie sforsował kurs franka szwajcarskiego.
O poranku za helwecką walutę płacono 4,5982 zł, czyli o 1,2 grosza mniej niż w
poniedziałek wieczorem.  Za to najwyżej
od czerwca znalazły się notowania funta
szterlinga. Brytyjska waluta kosztowała 5,1760 zł, a nad ranem kurs GBP/PLN
sięgał nawet 5,19 zł.

KK

Źródło:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKonsultacje dotyczące nowej oferty przewozowej w Pruszkowie – podziel się swoim zdaniem!
Następny artykułPchli targ w Żaganiu w sobotę 26 października