W tym tygodniu odbyło się spotkanie Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu i Konferencji Episkopatu Polski. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda, przekonywał, że uczniowie, którzy nie chcą uczestniczyć w lekcjach religii, powinni uczestniczyć w tym czasie w lekcji etyki. Przy czym, jak mówił, udział w jednej z tych dwóch lekcji powinien być obowiązkowy.
W ocenie dr Ewy Pietrzyk-Zieniewicz, “stanowisko Kościoła było do przewidzenia”. – Wiadomo było, że będzie on maksymalnie naciskać na nauczanie religii, tym bardziej, że jest to w jego interesie – mówiła politolożka z Uniwersytetu Warszawskiego.
To, jej zdaniem, pokazuje też, że Kościół nie jest szczególnie zatroskany o nauczanie etyki. Tym bardziej, jak dodała, że jak do tej pory nikt się specjalnie nie troszczył o to, kto właściwie miałby nauczać etyki. Choć, jak zastrzegła, to bardzo ważki problemem, ale jednak gubiony w dyskusji.
– Nauczam od wielu lat, ale o ile moja religia pozwala mi nauczać etyki, o tyle moja etyka, nie pozwalałaby mi nauczać religii. To jest jednak zupełnie inny przedmiot, który wymaga innego podejścia – podkreśliła w rozmowie z Wojciechem Muzalem.
To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj ze specjalnej oferty. Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>
Lekcja religii w szkole? “To nieporozumienie”
1 października do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych został skierowany kolejny projekt rozporządzenia MEN ws. warunków i sposobu organizowania nauki religii w przedszkolach i szkołach. Propozycje MEN zakładają zmniejszenie liczby lekcji religii do jednej tygodniowo; lekcje te miałyby się też odbywać przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych.
– Dobrze, niech że już zostanie jedna ta jedna lekcja. Chociaż przyznam, że jestem jednak zdania, że to jest może nie bezczeszczenie religii, ale jakieś nieporozumienie. Religia powinna być nauczana w kościele, od tego są salki katechetyczne. To tam jest właściwe miejsce dla tego rodzaju treści – skomentowała.
Zastrzegła też przy tym, że dobrze by było, żeby treści te były lepiej przekazywane. Tym bardziej, jak mówiła, że nie tylko nauczycieli od etyki, ale i od religii nie mamy szczególnie starannie przygotowanych. – A nie każdy może to robić – skwitowała w TOK FM.
Obecnie nauka religii w publicznych szkołach jest nieobowiązkowa i odbywa się w wymiarze dwóch godzin lekcyjnych tygodniowo. Jeśli chodzi o etykę, tygodniowy wymiar godzin ustala dyrektor szkoły.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS