Prokuratura sprawdza umowy zawarte za rządów byłego prezydenta Zielonej Góry Janusza Kubickiego. Chodzi o wynajem kamienicy, na który miasto wydało 16 mln zł. – To przewyższało wartość zakupu budynku blisko trzykrotnie – mówi Ewa Antonowicz, zielonogórska prokurator.
Sprawa kamienicy wypłynęła zupełnie przypadkiem. Był rok 2023, do ratusza przyszli zawiedzeni mieszkańcy Zielonej Góry. Narzekali na dziewięć schodów, które wiodą do kamienicy przy ul. Niepodległości.
– Na tyłach była winda, ale im zależało na wejściu od frontu. Żalili się, że miasto nie dostosowało budynku do potrzeb osób z niepełnosprawnością. Tak dowiedziałem się, że schody prowadzą do urzędu – opowiada Janusz Rewers, miejski radny. Zaczął interesować się, skąd kamienica wzięła się w zasobach miasta. Szybko ustalił, że budynek jest jedynie wynajmowany. Za ile? Tego miasto nie chciało powiedzieć.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS